Leszek Balcerowicz negatywnie ocenił rosnącą popularność PiS na łamach Gazety Wyborczej. Zapytany, skąd ona się bierze, podkreślił, że PiS skutecznie zmobilizował swoją mniejszość, odwołując się do "roszczeniowości rodem z PRL-u. - - Gdyby zastosować kryterium kandydatki PiS na premiera, pani Szydło, to w Stanach jest ruina, za to za PRL-u nasz kraj kwitł. PiS to skrzep PRL-u, w dodatku nie ma zahamowań moralnych - powiedział Leszek Balcerowicz. Dodał także, że należy z tym walczyć - "bić się w mediach, w internecie. - Trzeba mobilizować rozsądnych, ośmieszać populistów. To żenujące hasło "Polska w ruinie", niebywałe nadużycie, wielkie kłamstwo. Jego autorzy mają objąć władzę w Polsce? By niszczyć i kompromitować mój kraj - powiedział Leszek Balcerowicz.
Zobacz: Jarosław Kaczyński już rozdał stanowiska? Wiadomo, kto będzie w rządzie PiS