Mariusz Błaszczak (49 l.) zastąpił w funkcji szefa MON Antoniego Macierewicza w styczniu 2018 roku. Od tamtego czasu minęło już ponad pół roku, więc pora na pierwsze podsumowanie. Jak wypada Błaszczak? Zdaniem byłego premiera Jana Olszewskiego nie najlepiej. - Niestety, ale Mariusz Błaszczak sobie nie radzi – mówi nam. I wylicza błędy ministra obrony. - Choćby ten przykład z zakupem australijskich fregat był kompromitujący i dla prezydenta Andrzeja Dudy, ale przede wszystkim dla ministra obrony Mariusza Błaszczaka. Według mnie zmiana w MON musi nastąpić. I powrót Macierewicza byłby wyraźnym sygnałem do tego, że nastąpiłaby kontynuacja reformy wojska, którą Macierewicz zaczął – zaznacza.
I dodaje, że tylko Macierewicz jest gwarantem udanej reformy w polskiej armii. - Przede wszystkim trzeba otworzyć awanse dla wojska. Jest niedokończona sprawa wprowadzenia nowej ustawy w sprawie kierownictwa wojska, jego hierarchiczności. W armii nie może być tak, że jest kilku dowódców na tym samym szczeblu. I uważam, że Macierewicz sprostałby wyzwaniu reformy, którą zaczął. Sądzę, że powinien on wrócić do rządu PiS– dodaje Olszewski.
Tymczasem PO nie zostawia suchej nitki w sprawie ewentualnego powrotu do rządu Macierewicza. - To byłby koszmar dla wojska. Pod Błaszczakiem jest martwa cisza i z dwojga złego lepsza ona, niż szaleństwo Macierewicza – komentuje nam były szef MON Tomasz Siemoniak z PO.