Prokuratorzy zaczęli śledztwo po zawiadomieniu Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego. - W jego toku ustalono, że 49-letni mężczyzna za pośrednictwem strony internetowej oraz portali społecznościowych sprzedawał preparat o nazwie „NanoAstax”, który miał stanowić produkt leczniczy zapobiegający zakażeniu oraz zwalczający wirusa SARS-CoV-2. Mężczyzna rozprowadzał preparat za pośrednictwem prowadzonej przez siebie fundacji. Cena najmniejszej oferowanej dawki preparatu wynosiła co najmniej 350 zł, a wpłaty dokonywane były tytułem darowizny na cele statutowe fundacji. Mężczyzna nie posiadał pozwolenia na dopuszczenie produktu leczniczego do obrotu – przekazał prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak ustalono, Tomasz D. miał zarobić na oszustwie ponad 11 tys. zł. Zdaniem śledczych, oszukał co najmniej sześć osób. Oszukanych może być jednak znacznie więcej. Teraz za żerowanie na cudzej krzywdzie to jemu przyjdzie słono zapłacić. Prokuratura sporządziła wniosek o areszt i postawiła mu zarzuty, mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj