Wielu mężczyzn dałoby się za to pokroić! Jak się okazuje, w swym podwarszawskim domu Korwin-Mikke ma do dyspozycji własny... warsztat. Ostatnio w mediach społecznościowych pochwalił się zdjęciami przy pracy w swej mini stolarni. Kto by przypuszczał, że tak ochoczo zabiera się do pracy przy drewnie?!
„W przerwie między spotkaniami - robota. W przerwie na robotę – spotkanie” - napisał pod zdjęciami, którymi pochwalił się na Instagramie.
- Wiem, że dla niektórych może być to zaskakujące, ale często przy domu robię różne rzeczy. W warsztacie na przykład tworzę różne mebelki. Nowe rzeczy powstają w miarę potrzeb
- mówi nam, gdy pytamy o szczegóły jego majsterkowania. Teraz dał nam się poznać jako stolarz. Wcześniej chwalił się w sieci np. remontem dachu, który sam przeprowadził. Cóż, jak widać to po prostu Korwin-Złota Rączka!