Przez ponad 3,5 roku na posadce europosła Korwin-Mikke nie tylko szokował kolegów z ław, lecz także zarobił łącznie ponad 1,3 mln zł!!! A to nie wszystko. Zgodnie z przepisami za każdy przepracowany rok europarlamentarzyści mają prawo do unijnej emerytury. Jej wysokość to 3,5 proc. rocznej pensji za każdy pełny przepracowany rok. To oznacza, że Januszowi Korwin-Mikkemu przysługuje świadczenie ponad 3,5 tys. zł. Gdyby wytrwał do końca pięcioletniej kadencji, dostałby prawie 6 tys. zł! To świadczenie jest wypłacane po ukończeniu 63 lat.
Lecz na biednego nie trafiło - z majątkiem wynoszącym ponad 8 mln zł JKM jest najbogatszym europosłem. - Wiem, że w Polsce nie zarobię tyle co w Brukseli, ale nic mnie to nie obchodzi. Mam za co żyć. A o emeryturze i odpoczynku nie myślę. Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia! Znudził mi się Parlament Europejski - mówi nam polityk. W Polsce planuje wystartować w wyborach na prezydenta Warszawy.