Mimo dzielących ich różnic, byli prezydenci znów zwierają szyki. Lech Wałęsa (74 l.), Aleksander Kwaśniewski (63 l.) oraz Bronisław Komorowski (65 l.) wystosowali specjalny list, w którym zaapelowali do polskich władz o odpowiedzialną politykę europejską. A wszystko z okazji przypadającej na sobotę 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich, które były początkiem integracji państw Europy. Byłym prezydentom - zresztą nie pierwszy raz - nie podoba się polityka zagraniczna rządów PiS. "Głęboko niepokoi nas konfrontacyjna i eurosceptyczna polityka polskiego rządu. Jej konsekwencją może być międzynarodowa marginalizacja Polski oraz samowykluczenie z grona państw decydujących o przyszłości europejskiej integracji (.) Polacy w swojej zdecydowanej większości chcą silnej, przyjaznej Polski w zjednoczonej Europie. Dlatego, mając na względzie skalę wyzwań i zagrożeń, które możemy rozwiązać tylko w europejskiej wspólnocie, apelujemy do polskiego rządu i wszystkich sił politycznych o odpowiedzialną politykę europejską" - czytamy w liście.
ZOBACZ: Byli prezydenci napisali list- grożą "samowykluczeniem" się Polski!