Zamieszanie z rozliczeniami poselskimi. Marek Krząkała był na liście, jest niewinny

DP

2014-12-22 3:00

Jest kolejny przykład na to, że raport Kancelarii Sejmu, który miał wskazać polityków wyciągających publiczne pieniądze, został przygotowany byle jak!

Najnowsze z działu

Wybory do PE

Prezydent Duda promuje swojego druha z harcerstwa. "Nie ma lepszego!"

3 maja

Tusk o zdrajcach i głupcach wysługujących się Rosji. Ostry post premiera

Skandal w Prokuraturze Krajowej

Bizancjum u Ziobry. Ci prokuratorzy mogli liczyć na ekstra dodatki

ORĘDZIE MARSZAŁKA SEJMU

Szymon Hołownia wprowadza nowy zwyczaj!

Wybory do PE

Znany ksiądz trafił na plakat i wpis Olgi Semieniuk-Patkowskiej i turla się ze śmiechu. Poszło o jedno

W dokumencie po audycie, jaki nakazał przeprowadzić marszałek Radosław Sikorski (51 l.), poseł Platformy Obywatelskiej Marek Krząkała (47 l.) znalazł się na czarnej liście polityków, którzy tego samego dnia mieli brać udział w sejmowych głosowaniach i zadeklarowali zagraniczną podróż służbową. Mogło to sugerować, że polityk oszukał Sejm. Tymczasem parlamentarzysta jest niewinny! - Informuję, iż ze względu na zaplanowane posiedzenie Sejmu oraz obowiązki z niego wynikające pomiędzy 22 a 23 października 2013 r. nie uczestniczyłem w polsko-niemieckim seminarium dotyczącym polityki bezpieczeństwa. Wyjazd ten zaplanowany został przez Kancelarię Sejmu, jednak nigdy nie został zrealizowany, stąd też jakiekolwiek zarzuty o przebywaniu "w dwóch miejscach jednocześnie" są całkowicie bezzasadne - zapewnia nas Krząkała.

Zobacz też: Czesław Kiszczak WYZNAJE: Niszczyłem teczki polityków, aktorów. Widzę ich w telewizji, jak na mnie plują!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail