Bury wciąż kontroluje sądy

2015-09-15 4:00

Szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury (52 l.), któremu prokuratura chce postawić zarzuty, nadal jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa.

Według śledczych Jan Bury przekroczył swoje uprawnienia i razem z szefem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim (44 l.) załatwiał posady dla swoich znajomych w Najwyższej Izbie Kontroli. Mimo to Bury jesienią będzie startował w wyborach do Sejmu. Co jednak najbardziej kontrowersyjne - polityk zasiada również w Krajowej Radzie Sądownictwa. Reprezentuje Sejm, opiniuje wnioski o powołanie sędziów, a także decyduje o obsadzie nowego prokuratora generalnego. Według prawników taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. - Istnieje w naszym prawie zasada domniemania niewinności, ale jeżeli jest cień podejrzenia, pan Bury powinien zawiesić wszelką działalność - ocenia prof. Wiesław Johann (76 l.), były sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Zobacz: Skandal! Szef NIK kupił limuzyny kumplom Burego