Jacek Lipiński jest burmistrzem Aleksandrowa Łódzkiego nieprzerwanie od 2002 r. Rok wcześniej zakładał lokalne struktury Platformy Obywatelskiej. W dwóch ostatnich wyborach wygrał w cuglach już w I turze. W 2006 r. zdobył ponad 60 proc. głosów, cztery lata później dostał ponad 80 proc.! Jego władza w Aleksandrowie nie podlegała żadnej dyskusji. Prawdopodobnie właśnie to zgubiło...
Jak ustaliło CBA, proceder z tankowaniem paliwa prywatnego auta miejskimi pieniędzmi miał trwać od 2010 r. Lipiński tankował swoje auto na stacji Statoil w Aleksandrowie Łódzkim. Płacił służbową kartą paliwową. Agenci CBA zabezpieczyli w tej sprawie monitoring i przekazali go śledczym z prokuratury w Zgierzu. Podobnie było z prywatnymi kolacjami. Miał płacić za nie służbową kartą. W procederze mieli uczestniczyć również inni urzędnicy z magistratu w Aleksandrowie. W sumie wydano w taki sposób 25 tys. zł
Zobacz: Seksskandal na sejmowym basenie! Posłowie Twojego Ruchu podrywali posła PiS
Po styczniowej kontroli, CBA zawiadomiło o wszystkim prokuraturę rejonową w Zgierzu. - 22 stycznia zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie. Prokuratura sprawdza czy doszło do przekroczenia uprawnień i oszustwa. Na razie nikomu nie przedstawiliśmy zarzutów – mówi „Super Expressowi” rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Co na to Lipiński? Zwolnił...kierowcę samochodu służbowego. - Na razie efekt jest taki, że w magistracie została zwolniona jedna osoba. Jest nią kierowca samochodu służbowego, który woził nie tylko burmistrza, lecz także inne osoby - mówi „Dziennikowi Łódzkiemu” Agata Kowalska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Aleksandrowie Łódzkim.
Burmistrz Lipiński z wykształcenia jest prawnikiem, był w swojej karierze prokuratorem. Wykładał w Departamencie Reform Ustrojowych Państwa Kancelarii Premiera w 1994. Kiedy proceder już trwał został odznaczony złotym medalem za zasługi dla policji...