Brudziński wyjaśnił, że faktycznie, rząd nie pracuje teraz nad zmianami dotyczącymi aborcji i nowelizacją obecnie obowiązującej ustawy, a do marszałka Sejmu wpłynął wniosek i wstępny projekt ustawy złożony przez komitet obywatelski. Prowadzący program "Jeden na jeden" Bogadan Rymanowski zacytował Brudzińskiemu słowa ministra Gowina, który stwierdził ostatnio, że nie poprze zakazu aborcji w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia matki, czy jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu. Poseł Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość obiecało, iż wszystkie projekty obywatelskie będą respektowane i procedowane. Joachim Brudziński dodał, ze gdyby doszło do głosowania, on postąpi zgodnie ze swoim sumieniem: - Zawsze będę w zgodzie ze swoim sumieniem, za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci, przy założeniu i wyciągnięciu wniosków ze wszystkich niebezpieczeństw, o których mówił premier Gowin, czy też przedstawiciele kościoła. Dodał też, że jego sumienie formowali kapłani, którzy mówili, że rolą polityka nie jest zmuszanie kobiety do heroizmu: - Nie jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacji, w której matka mająca do wyboru życie swoje, czy nienarodzonego dziecka ma być przepisami prawnymi zmuszana do przyjęcia postawy heroicznej. Postawa taka moim zdaniem jest godna szacunku, ale nie powinna być regulowana przepisami prawa.
Sprawdź: PiS wycofuje się z zakazu aborcji