TV
Pogoda
Wideo
W "Sednie Sprawy" Stanisław Żaryn został zapytany, czy Rosja może planować użycie na Ukrainie broni chemicznej lub biologicznej w ramach operacji pod fałszywą flagą, tak ostrzega brytyjskie Ministerstwo Obrony. A gdyby tak, to czy taki scenariusz byłoby także zagrożeniem dla Polski, tej części Polski południowo wschodniej? - Trudno tutaj przesądzać. Mówimy o działaniach, do których właściwie przygotowuje nas propaganda rosyjska. Ja przypomnę, że od samego początku, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę my słyszymy z ust rosyjskich przedstawicieli, że trzeba było tę operację wojskową jak oni to nazywają przeprowadzić gdy Ukraina zagrażała Rosji. Mowa o rzekomym rozwijaniu programu atomowego, budowie broni atomowej a także budowie broni chemicznej czy biologicznej. Przypomnę, że rzecznik MON rosyjskiego wysnuł taką absurdalną teorię, że ukraińska armia przygotowywała się do wykorzystywania ptaków wędrownych do tego żeby rozsiewać wirusy po Rosji - ocenił rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
SPRAWDŹ: Wojna na Ukrainie. Kaczyński i Morawiecki pojadą do Kijowa. Znamy szczegóły! [RELACJA NA ŻYWO 15.03.2022]
Dopytany, czy ta broń chemiczna biologiczna czy to jest bezpośrednie zagrożenie także dla obywateli Polski, odparł: - Wszystko będzie zależało od scenariusza, który będziemy mieli. Jeśli ten atak zostanie wykonany tylko po to żeby propagandę swoją dalej prowadzić i uwiarygadniać w oczach opinii publicznej myślę, że nie będziemy mówili o żadnym zagrożeniu dla szerszego terytorium ale oczywiście musimy monitorować sytuację i sprawdzać czy Rosja poważy się na taki krok.
CZYTAJ: Premier Morawiecki i wicepremier Kaczyński udają się do Kijowa. Mają ważną misję. Wizyta była utrzymana w TAJEMNICY
Jak zachować się w razie ataku rakietowego?
Wojskowy radzi, co robić. POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.
