Brakuje milionów na pomnik Kaczyńskiego

2018-03-29 5:13

Warszawskie pomniki smoleńskie mają być zbudowane z wielkim rozmachem. Lecz to kosztuje, a komitet społeczny budowy monumentów zdany jest na hojność darczyńców. Dzięki zbiórce udało się zebrać 5 mln zł, ale to wystarcza tylko na postawienie pomnika ofiar tragedii smoleńskiej. Na monument Lecha Kaczyńskiego (+61 l.) wciąż brakuje!

- Na budowę pomników potrzeba 2-3 mln zł - szacowali na początku zbiórki członkowie komitetu społecznego, złożonego m.in. z ważnych polityków PiS na czele z Jarosławem Kaczyńskim (69 l.). Ta ruszyła w połowie 2016 r., a już nieco ponad rok później "Super Express" informował, że na pomniki udało się już zebrać ponad 2,5 mln zł. Jak wynika z ostatniego sprawozdania finansowego, od sierpnia 2017 do końca stycznia 2018 r. zebrano jeszcze 2,3 mln zł. Czyli niemal 5 mln. Okazuje się, że to zbyt mało! - 10 kwietnia 2018 r. odsłonimy pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Pomnik ten kosztował blisko 4 mln zł - powiedział ostatnio minister Jacek Sasin (49 l.). Czyli więcej niż zakładano, a do tego z zebranych pieniędzy trzeba odjąć ponad 300 tys. zł, przeznaczone koszty organizacji zbiórki. Na pomnik zmarłego pod Smoleńskiem prezydenta zostaje niewiele.

Monument ma stanąć na setną rocznicę odzyskania niepodległości, przy budynku Garnizonu Warszawa. Cel ambitny, a wyjście jedno: choć zbiórka miała się już zakończyć, przedłużono ją o kilka miesięcy. "Aby inicjatywa ta nabrała realnego kształtu, przedłużamy czas naszej zbiórki publicznej do 10 listopada 2018 r." - przytacza słowa Sasina strona komitetu. Ile ma kosztować pomnik i ile jeszcze brakuje? Tego próbowaliśmy się dowiedzieć, lecz komitet nie udzielił nam odpowiedzi.

Zobacz: Pomnik Lecha Kaczyńskiego już pewny? Ważna decyzja wojewody