Borys Budka - KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA PO .N IPL ZIELONI

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express

Borys Budka po rozpadzie sejmowego klubu Nowoczesnej: Gasiuk-Pihowicz się poświęciła

2018-12-05 20:48

Przez Kamilę Gasiuk-Pihowicz sejmowy klub poselski Nowoczesnej to już tylko wspomnienie. Razem z byłą szefową tego gremium do Platformy Obywatelskiej przeszło w sumie osiem osób. Efekt? Katarzyna Lubnauer jako przewodnicząca partii ma mniej niż 15 szabel. Tymczasem Gasiuk-Pihowicz została... wiceprzewodniczącą w klubie parlamentarnym PO! Według Borysa Budki, wiceszefa partii, to wyraz poświęcenia.

Do tej pory Kamila Gasiuk-Pihowicz była jedną z najbliższych współpracownic Katarzyny Lubnauer, niekwestionowaną gwiazdą w Nowoczesnej oraz szefową klubu parlamentarnego partii. Kiedy w południe gruchnęła wieść, że popiera połączenie PO i .N, a tym samym likwidację autonomicznego klubu Nowoczesnej, wielu zachodziło w głowę, jak udało się ją na to namówić.

W mediach błyskawicznie pojawiły się informacje, że Grzegorz Schetyna czyli przewodniczący PO zwyczajnie przekupił Gasiuk-Pihowicz. Jaka miała być cena przejścia do klubu parlamentarnego Platformy? Podobno wysokie miejsce (na listach PO - red.) w najbliższych wyborach do Europarlamentu.

W środę wieczorem jedno było już pewne: Kamila Gasiuk-Pihowicz wciąż pozostaje szefową w jednej z opozycyjnych partii politycznych. Po przejściu do klubu parlamentarnego Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska (w ciągu dnia zmieniono nazwę - red.) została jego wiceszefową. Wraz z nią takie stanowisko zyskał Marek Sowa, do niedawna również parlamentarzysta Lubnauer. Poseł, który w listopadzie 2016 r. odszedł... z PO do Nowoczesnej, a teraz wrócił do macierzystej partii.

Nasi rozmówcy z Platformy twierdzą, że klubowe roszady, które Katarzyna Lubnauer określiła mianem „wrogiego przejęcia” mają działać na korzyść Koalicji Obywatelskiej. Wszystko w ramach zacieśniania dotychczasowej współpracy. Usłyszeliśmy też, że przejście Gasiuk-Pihowicz do klubu PO to oznaka... jej osobistego poświęcenia! - Kamila Gasiuk-Pihowicz poświęciła się, bo porzuciła swoje osobiste ambicje. Zrezygnowała z funkcji przewodniczącej, żeby zostać wiceszefową w naszym klubie. Wszystko, żebyśmy mogli jeszcze lepiej współpracować w ramach Koalicji Obywatelskiej - powiedział nam Borys Budka, wiceprzewodniczący PO.