Borys Budka rozmawiał z katechetą swojej 8-letniej córki! Co dzieje się na lekcjach religii w jej szkole?

Borys Budka jest zwolennikiem rozdziału Kościoła od państwa. Jasno przyznał, że czymś niedopuszczalnym jest, by "w strukturach państwowych czy samorządowych zatrudniać za państwowe pieniądze czy spółek skarbu państwa osoby duchowne". Lider PO dodał, że choć sam jest katolikiem (nieszczególnie praktykującym), to jako wolnościowiec jest "wielkim zwolennikiem tego, żeby to obywatele, a nie państwo, decydowali, na co idą podatki". Co ciekawe, Borys Budka zdradził też, że jego 8-letnia córka chodzi na lekcje religii w szkole. Rozmawiał nawet z jej katechetą. - Ma księdza, który fajnie prowadzi tę religię. Wiemy, bo to widzimy, rozmawiamy z nim, nie mamy żadnych zastrzeżeń, tam też nie dochodzi do jakiejkolwiek indoktrynacji - zapewnił szef Platformy Obywatelskiej, który jednak cały czas trzyma rękę na pulsie. Jak dodał, ma z córką dobre relacje. - Jeśli zdarzyłoby się coś, to byłbym pierwszy, który by interweniował - podkreślił Borys Budka. 

CZYTAJ TEŻ: Sprawa Daniela Obajtka. Gazeta Wyborcza ujawnia szczegóły aktu oskarżenia. Mocne!

Przewodniczący PO zaznaczył, że jego córka, która jest w drugiej klasie podstawówki, na razie chce chodzić na lekcje religii i w przyszłości to ona zdecyduje, czy będzie dalej uczęszczać na zajęcia. 

ZOBACZ TAKŻE: Ujawniono, czym zaszczepiła się żona Michała Dworczyka. Wielu mocno się zdziwi