Jako bezpośredni powód odwołania prezesa uznano blokowanie zmian w statucie spółki. Ten dokument wprowadzał do zarządu wiceprezesa - przedstawiciela MSWiA, który musiałby wyrazić zgodę na część decyzji prezesa Wytwórni, w tym te dotyczące zmian personalnych. Statut został uchwalony 20 lipca, ale do tej pory nie został zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Sądowym. Powodem są błędne wpisy dotyczące sposobu reprezentacji spółki. Zgodnie z prawem za zgłoszenie zmian odpowiada zarząd firmy. Ostatni raz taki błąd miał pojawić się w piątek i KRS ponownie nie zarejestrował zmian w statucie.
Dodatkowo w ostatnich dniach w PWPW wybuchła afera podsłuchowa po tym, jak do członków tamtejszych dwóch największych związków zawodowych trafiły pocztą elektroniczną nagrania prywatnych rozmów z udziałem między innymi szefa tamtejszej Solidarności i jednego z członków zarządu. Dochodzić do nich miało w położonej w pobliżu kawiarni.
Stacja poprosiła o komentarz w tej sprawie Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jednak do tej pory nie otrzymała odpowiedzi.
Zobacz także: PWPW bez prezesa Piotra Woyciechowskiego [AKTUALIZACJA]
Polecamy również: Afera podsłuchowa w PWPW! Nieoficjalnie: Prezes Woyciechowski stracił pracę
Przeczytaj ponadto: 650 mln zł zrzutki państwowych firm na rządowe billboardy