Elżbieta Bieńkowska jako unija komisarz pracuje już miesiac w Brukseli. Zdążyła więc już poznać tamtejsze realia. Dlatego teraz może powiedzieć, co czeka Donalda Tuska. Były premier wczoraj zaczął pracę na stanowisku prezydenta Europy. Według Bieńkowskiej Tusk może przeżyć szok po zetknięciu z administracją w Brukseli. - To jest zupełnie inny rodzaj pracy. Kiedy porównuję miejsca, gdzie ja pracowałam, to polska administracja działa lepiej niż brukselska - powiedziała Bienkowska w Radiu ZET. I dodała, że polskiemu politykowi nie będzie łatwo przyzwyczaić się do nowych warunków.
Unijna komisarz twierdzi, że styl pracy w Polsce i Brukseli bardzo się różni. Urzędnicy unijni działają wolniej niż polscy, a administracja unijna przypomina naszą z lat 90. - Jest to pewien szok, pierwszy czy drugi tydzień będzie bardzo trudny - mówi Bieńkowska.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail