Biedroń nie pozostawił na Dudzie suchej nitki. Chodzi o rocznicę wejścia Polski do UE.

"Łezka w oku się kręci, jeśli się o tym pomyśli, że tyle czasu już minęło, kiedy jesteśmy częścią tego wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest Unia Europejska, i jesteśmy rzeczywiście w pełnym aspekcie uczestnikami tej wielkiej europejskiej wolności, którą tak doskonale odczuwamy, a do której już bardzo często się przyzwyczailiśmy" - powiedział w poniedziałek Andrzej Duda w rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Prezydent zapowiedział jednocześnie, że złoży prezydencki projekt ustawy, która "bazując na konstytucyjnej zasadzie współdziałania władz w kwestiach polityki międzynarodowej, doprecyzuje zasady tej współpracy w sprawach europejskich".

- Pan prezydent Andrzej Duda w europejskie nie potrafi. Przez wiele lat udowodnił, że nie potrafił zbudować dobrych relacji z liderami europejskimi, a więc będzie osamotniony. Jeśli chodzi o myślenie, zawsze bliżej było mu do Orbana, do populistycznych prawicowych polityków - skomentował europoseł Robert Biedroń w programie Polsat News "Gość wydarzeń".

Polska jest członkiem Unii Europejskiej od 1 maja 2004 r. na mocy Traktatu akcesyjnego podpisanego 16 kwietnia 2003 r. w Atenach, stanowiącego prawną podstawę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.