Tak wygląda bieda emerytów w Polsce. Nie włączają kaloryferów, siedzą przy lampach naftowych. Komentery

Jak oszczędzać w chudych latach galopujących cen żywności, gazu i energii elektrycznej? Polscy emeryci mają kilka sprawdzonych "patentów". Choć trudno uwierzyć, że te wypowiedzi padły nie w XIX, ale w XXI wieku. I to na ulicach stolicy państwa, które leży w centrum Europy. "Ja w ogóle na zimę kaloryferów nie włączam", przekonywała jedna z emerytek. Inna nie zapala w pokoju żarówek. Wystarczają jej lampki z choinki i lampy miejskie, bo okna jej mieszkania wychodzą na oświetloną ulicę. "Wszystko znajdę, nawet w półmroku, bo lubię porządek i wiem, co gdzie leży", tak tłumaczyła swój "patent" na oszczędzanie.

ZOBACZ TAKŻE: Emeryci WŚCIEKLI na drożyznę. 15. EMERYTURA? Niech sobie DU** wsadzą!! | KOMENTERY

Wielu seniorów, którzy wciąż mocno popierają PiS, zarzeka się, że nie ma żadnej "drożyzny" i że żyje im się doskonale. "Teraz to jest dobrobyt. Jeszcze takiego nie było, jak mam 73 lata", wypalił jeden z emerytów. Zobacz najnowszy reportaż Adama Federa i przekonaj się, w jakich warunkach muszą żyć polscy emeryci! 

A czy Wy znacie jakieś "patenty" na oszczędzanie prądu i gazu? Piszcie w komentarzach!