Nobel dla Bidena – natychmiast!
Zgłaszam wniosek o Pokojową Nagrodę Nobla dla Joego Bidena! Przede wszystkim muszę oznajmić, że skandalem jest już samo to, że pan prezydent Biden nie dostał pokojowego Nobla na samym początku kadencji, jak Barack Obama. Należał mu się za pokonanie tego straszliwego, prostackiego, tępego troglodyty Donalda Trumpa. Wystarczy zresztą popatrzeć teraz na Stany Zjednoczone, gdzie pod rządami nowego prezydenta królują pokój i pomyślność, aby zrozumieć, jak wielka zmiana nastąpiła. Informacje o tym, jakoby dramatycznie wzrosła liczba zabójstw, napadów, a policja bała się wykonywać swoje obowiązki to złośliwe plotki frakcji Trumpa.
Przede wszystkim jednak pan prezydent Biden powinien dostać wspomnianą nagrodę za błyskawiczne wycofanie amerykańskich wojsk z Afganistanu. Po pierwsze dlatego, że wojsko i wojna są złe, więc jeśli się żołnierzy skądś wycofuje, to dobrze. Po drugie dlatego, że jak widać umożliwiło to szybkie osiągnięcie narodowej jedności. Poprzednio Afganistan był podzielony na część pod kontrolą rządu wspieranego przez amerykańskiego okupanta i część opanowaną przez talibów. Teraz jest już tylko część opanowana przez talibów, a to wszystko prawie bez rozlewu krwi. Po trzecie, bo talibowie okazują się prawdziwymi demokratami. Zachowują się kulturalnie, żartują, dzwonią do BBC, a nawet zapowiadają, że w ich rządzie znajdą się kobiety. Następnym krokiem będzie zapewne powołanie pełnomocnika ds. mniejszości seksualnych.
W sprawie drastycznych kar, takich jak kamienowanie czy ścięcie, też zajmują prawdziwie europejskie stanowisko, jasno stwierdzając, że to kwestia sądów i oni nie będą się w to mieszać. To nawet lepiej niż w Polsce. Można by powiedzieć: panie Ziobro, ucz się pan od talibów!
Warto też zwrócić uwagę na aspekt ekologiczny: Amerykanie, ewakuując swoich obywateli i niektórych Afgańczyków, zamknęli lotnisko w Kabulu i spowodowali skasowanie wszystkich komercyjnych lotów. Proszę teraz pomyśleć, o ile mniej dzięki temu wyemitowano do atmosfery CO2! Greta Thunberg lubi to.
Wszystko to sprawia, że panu prezydentowi Bidenowi pokojowy Nobel należy się jak psu zupa i prosiłbym jakieś szacowne grono, żeby jak najszybciej zgłosiło jego kandydaturę. Jest tylko jedna ważna sprawa: najpierw Nobla musi dostać Jerzy Owsiak. Jest w końcu jakaś hierarchia.