Hanna Gronkiewicz-Waltz

i

Autor: REX

Bezczelność roku? Gronkiewicz-Waltz chciała "podpiąć się" pod sukces Włodarczyk, gdy tymczasem...

2016-08-16 14:31

W poniedziałek w wielkim stylu złoty medal na igrzyskach w Rio de Janeiro zdobyła Anita Włodarczyk. W internecie posypały się więc, naturalną koleją rzeczy, gratulacje za to wielkie osiągnięcie. Pod sukces naszej mistrzyni postanowiła "podpiąć się" również prezydent Warszawym, Hanna Gronkiewicz-Waltz, przypominając, że to z tym miastem związana jest Włodarczyk. Internauci szybko przypomnieli jednak pismo, które Włodarczyk wysłała w październiku 2015 roku do prezydent stolicy, po którym zdecydowała się ona o przerwaniu treningów w Warszawie i przenosinach do Gdańska.

Jak napisała na TT prezydent Warszawy:

 

 

Tymczasem, jak informował "Przegląd Sportowy" w lutym, Włodarczyk nie miała w Warszawie gdzie trenować, więc przeniosła się do AZS AWFiS w Gdańsku. W liście skierowanym do HGW krytykowała prezydent o wydanie „dekretu Bieruta BIS”, nieuczciwość oraz przekazywanie mediom fałszywych informacji. Jak m.in. pisała: - Zwracam się do Pani, by nie przedstawiać mediom i sądowi fałszywych informacji, że Klub nie realizuje działalności sportowej. Ja jestem tego żywym przykładem. Są też inni... Mamy plany rozwoju. Apelujmy do Pani o zaniechanie działań zmierzających do wywłaszczenia Klubu. To, co robi Miasto wobec Klubu, jest w istocie dekretem Bieruta BIS. Nam bowiem już raz w latach czterdziestych odebrano stadion przy ul. Powązkowskiej dekretem Bieruta. Twierdzenie, że Miasto wywłaszcza Klub w interesie społecznym, jest naszym zdaniem dalece niestosowne, wręcz obraźliwe dla Klubu z takimi tradycjami... Klub podatkami utrzymuje Miasto, mimo że to Miasto winno wspierać Klub w jego społecznej misji. Opłaty publiczne z terenu Skry to blisko 1 mln zł rocznie. Obiecała Pani zwolnienia z tych opłat, a zamiast tego je podwyższyła i to bezprawnie. To nie jest fair.

Całe pismo wyglądało następująco:

 

 

Zobacz także: Kutzowi Polska ŚMIERDZI!