Jak napisała na TT prezydent Warszawy:
Triumfatorka plebiscytu na najlepszego sportowca stolicy, sportowa twarz Warszawy @AnitaWlodarczyk zdobyła złoty medal w #Rio2016 82,29!
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 15 sierpnia 2016
Tymczasem, jak informował "Przegląd Sportowy" w lutym, Włodarczyk nie miała w Warszawie gdzie trenować, więc przeniosła się do AZS AWFiS w Gdańsku. W liście skierowanym do HGW krytykowała prezydent o wydanie „dekretu Bieruta BIS”, nieuczciwość oraz przekazywanie mediom fałszywych informacji. Jak m.in. pisała: - Zwracam się do Pani, by nie przedstawiać mediom i sądowi fałszywych informacji, że Klub nie realizuje działalności sportowej. Ja jestem tego żywym przykładem. Są też inni... Mamy plany rozwoju. Apelujmy do Pani o zaniechanie działań zmierzających do wywłaszczenia Klubu. To, co robi Miasto wobec Klubu, jest w istocie dekretem Bieruta BIS. Nam bowiem już raz w latach czterdziestych odebrano stadion przy ul. Powązkowskiej dekretem Bieruta. Twierdzenie, że Miasto wywłaszcza Klub w interesie społecznym, jest naszym zdaniem dalece niestosowne, wręcz obraźliwe dla Klubu z takimi tradycjami... Klub podatkami utrzymuje Miasto, mimo że to Miasto winno wspierać Klub w jego społecznej misji. Opłaty publiczne z terenu Skry to blisko 1 mln zł rocznie. Obiecała Pani zwolnienia z tych opłat, a zamiast tego je podwyższyła i to bezprawnie. To nie jest fair.
Całe pismo wyglądało następująco:
Anita Włodarczyk pisze do HGW, czyli jak się traktuje sport w Warszawie pic.twitter.com/8J897Q3tvP
— jan artymowski (@JanArtymowski) 15 sierpnia 2016
Zobacz także: Kutzowi Polska ŚMIERDZI!