Spis treści
- Beata Szydło poprowadzi PiS do zwycięstwa w wyborach 2023?
- Beata Szydło: Prawo i Sprawiedliwość tylko wspólnie z Solidarną Polską jest w stanie zwyciężyć
- Szydło zapowiada trudną i brudną kampanię przed wyborami parlamentarnymi 2023
- Beata Szydło w rozmowie z "Sieci" mówi o przebudzeniu sytych kocurów. "Praca, pokora i umiar"
Beata Szydło poprowadzi PiS do zwycięstwa w wyborach 2023?
Beata Szydło na dobre wróciła do politycznej gry. Ma poprowadzić PiS do zwycięstwa w jesiennych wyborach 2023. Teraz była premier, a obecnie europosłanka udzieliła wywiadu tygodnikowi "Sieci". Mówi o kampanii wyborczej, traumie Donalda Tuska po przegranych wyborach w 2015 roku i wojnie, która trwa od 2005 roku, kiedy to, zdaniem Szydło, po wygranych przez Lecha Kaczyńskiego wyborach prezydenckich została rozbita jedność PiS i PO. Jak mówi Beata Szydło, winny jest temu Donald Tusk, który "zniweczył nadzieje Polaków na zasadniczą przebudowę państwa, wybrał sojusz z postkomunistami, uruchomił język nienawiści, przemoc medialną i hejt, które towarzyszą nam do dzisiaj".
Beata Szydło: Prawo i Sprawiedliwość tylko wspólnie z Solidarną Polską jest w stanie zwyciężyć
Była premier w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" mówi też wyraźnie o wielkiej potrzebie konsolidacji Zjednoczonej Prawicy. Jej zdaniem tylko w ten sposób może ona wygrać wybory po raz trzeci z rzędu.
Prawo i Sprawiedliwość tylko wspólnie z Solidarną Polską, a może i z jeszcze innymi siłami gotowymi poprzeć nasz projekt, jest w stanie zwyciężyć; wszyscy w Zjednoczonej Prawicy muszą dać z siebie wszystko; nic nas tak nie osłabia jak kłótnie - mówi Beata Szydło na łamach "Sieci".
Szydło zapowiada trudną i brudną kampanię przed wyborami parlamentarnymi 2023
W rozmowie z Michałem Karnowskim Beata Szydło ostrzega też przed kampanią, która jej zdaniem będzie wyjątkowo trudna i... brudna. Brudna, bo taką kampanię wyborczą ma prowadzić, według Szydło, opozycja. Uważa, że prawica nie może dać się sprowokować w tej kampanii i musi działać spokojnie, walcząc na argumenty i programy wyborcze.
Będzie niestety agresywna i trudna. Po kilku miesiącach kampanii, którą już prowadzi opozycja, widać, że użyje wszelkich środków, by pogłębiać podziały, skłócać ludzi, nakręcać agresję brudnymi metodami. Jej celem jest, by z tygodnia na tydzień rosło w kraju napięcie – wyjaśnia i jednocześnie podkreśla, iż… – trzeba opozycji uświadamiać, że nakręcając bez żadnych hamulców złe emocje, kreując nienawiść, bierze na siebie odpowiedzialność. Liczę, że się opamięta - mówi była premier w "Sieci".
Beata Szydło w rozmowie z "Sieci" mówi o przebudzeniu sytych kocurów. "Praca, pokora i umiar"
Szydło zauważa, że PiS potrzebuje ciężkiej pracy, bo tylko tak może wygrać wybory 2023, czyli wybory do Sejmu i Senatu. Jak zauważa, wszyscy w Zjednoczonej Prawicy muszą się obudzić i dać z siebie wszystko.
Syte kocury też muszą się obudzić, a ci, którzy zapomnieli, po co są w polityce – przypomnieć sobie o tym. Powtórzę to, co mówiłam zawsze: praca, pokora, umiar