Tak jak planowano we wtorek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie przedstawionego przez prezydenta projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022, czyli potocznie zwanej przez opozycję i część mediów "lex Tusk". Stanowisko PiS w sprawie ustawy przedstawiał poseł Piotr Kaleta, który zwrócił uwagę, że prezydencka nowelizacja jest szansą dla opozycji, bo głowa państwa uwzględniła najważniejsze jej postulaty wobec komisji. Natomiast głos ze strony klubu KO zabrał Borys Budka. Nie szczędził on mocnych słów pod adresem ustawy: - Ta ustawa powinna nosić tytuł: ustawa o kompromitacji zarówno tej części parlamentu, jak i prezydenta Andrzeja Dudy. bez żadnych wątpliwości podpisał 29 maja ustawę, która jest bublem prawnym i która wprowadza do polskiego porządku prawnego bolszewicką komisję z partyjnego nadania, która nie ma zajmować się prawdą, tylko nagonką na tego, kto wygrywał z PiS i wygra z PiS, tego, kogo Jarosław Kaczyński boi się najbardziej, czyli nagonką na Donalda Tuska - mówił ostro poseł Budka.
I jakby tego było mało, Budka nawiązał do Mateusza Morawieckiego i Beaty Szydło, mówiąc wprost: - Tymi, którzy staną i odpowiedzą za proputinowską politykę w Polsce będzie Beata Szydło i Mateusz Morawiecki w nowym Sejmie przed komisją śledczą i za to wszyscy zostaniecie rozliczeni.
Beata Szydło się wściekła! Budka wyprowadził ją z równowagi: Dostaliście amoku, gdy okazało się, że powstanie komisja ds. badania wpływów rosyjskich
Jego słowa nie uszły uwadze byłej polskiej premier, Beacie Szydło, która natychmiast zareagowała. Na Twitterze umieściła wpis, w którym bez hamulców wskazała, co o tym wszystkim myśli: - Borys „Trzęsą mi się ręce” Budka bredził - bo trudno inaczej określić jego wypowiedź - o „proputinowskiej polityce PiS”. Panie Budka, wiem, że po prostu przemawia przez was, członków Platformy, strach. Dostaliście amoku, gdy okazało się, że powstanie komisja ds. badania wpływów rosyjskich. Dostaliście jeszcze większego amoku po emisji filmu przedstawiającego prawdę o uległej polityce waszego rządu wobec Rosji. Teraz próbujecie atakować inwektywami rząd PiS, który jak żaden inny zabezpieczył Polskę przed Rosją - bo boicie się oceny Polaków - napisała Szydło.
"Lex Tusk. Andrzej Duda podpisał ustawę, a potem przedstawił projekt nowelizacji
29 maja prezydent Andrzej Duda podpisał - powstałą z inicjatywy PiS - ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 i zapowiedział, że w trybie kontroli następczej kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. 30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie. Zgodnie z nią termin na zgłaszanie kandydatów do komisji to 14 dni od wejścia ustawy w życie, czyli 14 czerwca, jednak nie przedstawiono jeszcze kandydatów do tej komisji.
Z kolei 2 czerwca prezydent Andrzej Duda przedstawił projekt nowelizacji ustawy o komisji, które zmienia m.in. zasady wyboru przewodniczącego i pozostałych członków komisji. W uzasadnieniu prezydenckiego projektu noweli ustawy o komisji napisano, że jego celem jest wprowadzenie zmian w ustawie, zmierzających do zniesienia możliwości stosowania przez komisję środków zaradczych, zmiany trybu odwoławczego od decyzji komisji - z sądów administracyjnych na sądy powszechne, a także wykluczenia możliwości pełnienia funkcji członka komisji przez posła lub senatora oraz zwiększenia niezależności komisji i transparentności postępowań przed nią i ujednolicenia w ramach systemu prawnego ochrony tajemnic zawodowych.