Barbara  Nowacka, Antoni Macierewicz

i

Autor: Wikipedia, MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS, PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS

gorzkie słowa

Barbara Nowacka wspomina rozmowy o katastrofie smoleńskiej z Antonim Macierewiczem. "Smutny spektakl"

2024-11-12 10:15

Minęło już 14,5 roku od katastrofy smoleńskiej, a wciąż z całą pewnością nie możemy stwierdzić, że wiemy, co doprowadziło do tej ogromnej tragedii. W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister edukacji Barbara Nowacka, która straciła w niej matkę Izabelę Jarugę-Nowacką, mówiła o swoich doświadczeniach z Antonim Macierewiczem. Nie były to miłe słowa dla polityka PiS!

Barbara Nowacka została zapytana przez Konrada Piaseckiego, czy miała kiedyś okazję do bardziej szczerej, otwartej rozmowy z Antonim Macierewiczem na temat tego, co on robił przez ostatnich 14 lat. - Miałam kilka rozmów z Antonim Macierewiczem. Dwie, kiedy poszłam czytać też materiały jego podkomisji. To była okazja do rozmów. Nie powiedziałabym, że z jego strony była to rozmowa szczera, prawdziwa i otwarta. Był to smutny spektakl - powiedziała.

- Myślę, że wiele osób, szczególnie na początku, chciało uwierzyć, że może to jest podszyte dobrem. Szczególnie, że obok niego zawsze stoi Jarosław Kaczyński, którego katastrofa też dotknęła. Minęło 14,5 roku. Coraz bardziej, coraz wyraźniej wszyscy, nawet ci bliscy ich otoczenia, widzą, że ta cała historia była oparta na kłamstwie - oceniła.

Sprawdź: 11 listopada pomylili Szymona Hołownię z Andrzejem Dudą. "Wycie, obelgi, rechot"

Zauważyła przy tym, że Zjednoczona Prawica przez osiem lat miała pełnię władzy. - Co zrobili? Zrobili ekshumacje wbrew rodzinom, z których nie wynikało nic, a Macierewicz fałszował i zakłamywał raport, bo nie był po jego myśli. Na to wydano ciężkie pieniądze, w dodatku okłamując bardzo wiele osób - wskazała. Dodała przy tym, że jest bardzo wdzięczna resortowi obrony, wiceministrowi Cezaremu Tomczykowi oraz szefowi MON, wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, że "pokazali prawdę o tej skali zakłamania Antoniego Macierewicza, ale i całej reszty PiS-u, która dzisiaj za nim stoi". 

Zobacz: Radosław Sikorski szykuje cios w serce Andrzeja Dudy! Przyjaciel prezydenta zostanie odwołany?

Czy zatem Nowacka podpisuje się pod słowami Radosława Sikorskiego, że Macierewicz powinien siedzieć? Minister odpowiedziała, że czeka na debatę, w której "będziemy uchylać immunitet Antoniego Macierewicza". - Uważam, że zasłużył na karę za nadużycia publicznych pieniędzy, za podsycanie konfliktu, za kłamstwa, za fałszowanie raportów - przekonywała. - Patrzyłam, jak wiele osób naprawdę chciało mu uwierzyć. Szczególnie te bliskie ofiarom katastrofy szukały jakiegoś wytłumaczenia. Szukali, że może coś w tym jest. W tym nie było nic. Raporty Macierewicza to była ściema, oszustwo - powiedziała Nowacka.

Przeczytaj: Wystarczy rzucić okiem na rękę prezydenta Dudy. Boli od samego patrzenia

Wspomniała przy tym, że dostała kiedyś wydruk z raportu komisji. - Poprosiłam go (Macierewicza - red.) o podpisy tych osób, które się pod tym podpisały. Dostałam gorącą kartkę podpisaną wyłącznie przez Antoniego Macierewicza (...) To wszystko było cynicznym, bezczelnym oszustwem - oceniła.

Galeria poniżej: Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń

Sonda
Co Twoim zdaniem wydarzyło 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku?
Zadumana Joanna Racewicz przy grobie męża. Przejmujące, co zrobili ministrowie Nowacka i Gawkowski