Józefa Hrynkiewicz

i

Autor: Tomasz Radzik

Autorka "niech jadą" do protestujących rezydentów: Czuję się obrażona przez młodych lekarzy!

2017-10-13 11:48

Podczas czwartkowej debaty w Sejmie dotyczącej protestujących lekarzy rezydentów posłanka PiS, Józefa Hrynkiewicz zgłosiła swój akces do konkursu na najbardziej legendarne odzywki parlamentarne. W momencie, w którym z sejmowej mównicy przemawiała Lidia Gądek z PO, mówiąc o groźbie opuszczenia naszego kraju przez młodych, wykształconych lekarzy, z sejmowych ław odezwał się głos Hrynkiewicz mówiącej "niech jadą". Słowa te spotkały się z powszechnym oburzeniem i falą szyderstw, jednak sama posłanka nie poczuwa się do winy i niestosownych słów.

Jak stwierdziła w rozmowie z Onet.pl: - Prawda jest następująca: bezustannie jesteśmy szantażowani tym, że wyjadą. To jest wolny kraj. Zostało to odebrane bardzo źle, ale nie możemy być nieustannie szantażowani, że ktoś, kto nie dostanie tego, co chce w tej chwili, wyjedzie. Na koniec dodała: -  Jest mi bardzo przykro, że tak to zostało odebrane i przekręcone.

 

 

W rozmowie z RMF FM Hrynkiewicz stwierdziła ponadto: - Powiedziałam to w wielkim rozżaleniu. Ja nikogo nie obraziłam. Jest mi bardzo przykro. Ja czuję się obrażona przez młodych lekarzy tym, że stosują metody, które naprawdę są do walki o niepodległość, o suwerenność ojczyzny, o wolność obywateli. Oni są wolnymi ludźmi. Natomiast powiedziałam to cicho, nie powiedziałam tego głośno, nie znajdzie pan tego na nagraniu, tak, nie ma tego.

 

 

Zobacz także: Protest rezydentów. Komentarz posłanki PiS wywołał BURZĘ! Internauci nie mają litości

Polecamy również: Posłanka PiS kipiała ze złości, bo musiała czekać 2 godziny w kolejce do lekarza

Przeczytaj ponadto: Prof. Józefa Hrynkiewicz:PiS pomaga polskim rodzinom