Najpierw Beata Szydło ostro przywaliła w polską opozycję, eksponując na Twitterze wymowne zdjęcie. "Europosłowie głosują dzisiaj zdalnie i zgodnie, ponad podziałami politycznymi. Posłowie PO często do PE jeździli skarżyć na polski rząd i z podziwem przywoływali zasady obowiązujące w UE. Mają więc teraz okazję, aby z PE wziąć przykład i w zgodzie pracować, a nie politykować" - wbijała szpilę była premier (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ). Na odpowiedź Beata Szydło nie musiała długo czekać. Taka riposta mogła byłą szefową rządu mocno zaboleć. "Regulamin PE pozwala na to, aby prezydium zmieniało sposób głosowania. Regulamin Sejmu nie. Warto znać prawo" - zauważyła zgryźliwe dziennikarka Dominika Wielowieyska - córka Andrzeja Wielowieyskiego, który od 1983 roku był jednym z ważniejszych doradców Lecha Wałęsy.
POSIEDZENIE SEJMU. TU ZOBACZYSZ RELACJĘ NA ŻYWO