W Polsce może wybuchnąć EPIDEMIA! Atakuje nas odra ze Wschodu

Ta groźna choroba zakaźna zaatakowała w Europie Wschodniej – najwięcej zachorowań, bo ponad tysiąc zanotowano w tym roku na Ukrainie.

- Do Polski wirus odry przywożą pracownicy ze Wschodu, a następnie przenosi się on na Polaków. Chorują przede wszystkim osoby dorosłe, urodzone przed 1985 r., bo nie są uodpornione. Dopiero od tej daty w Polsce wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciw odrze – ostrzega dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, mazowiecki konsultant ds. chorób zakaźnych.

Czytaj też: Odra: przyczyny i objawy. Klinij. 

W styczniu tego roku epidemia odry wybuchła w zakładach mięsnych w Ostródzie. Na oddział zakaźny trafiło kilku pracowników - obywateli Ukrainy. W czerwcu został zamknięty szpitalny oddział ratunkowy Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach. Jego pracownicy mieli kontakt z chorą na odrę Ukrainką. Sanepid uspokaja:

- Nie ma na razie potrzeby stosowania nadzwyczajnych środków. Gdy występuje ognisko choroby, to szczepimy, zarówno Ukraińców, jak Polaków – podkreśla Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego.

Eksperci ostrzegają jednak, że zachorowań będzie coraz więcej, ze względu na dużą aktywność ruchów antyszczepionkowych. Od początku roku obowiązkowych szczepień odmówiło już 30 tys. rodziców. A dzieci, które nie przyjęły szczepionki, są najbardziej narażone na zachorowanie, a od nich mogą się zakażać także dorośli.