"Super Express": - Uczestniczył pan w spotkaniu władz PiS z prezydentem w sprawie reformy sądownictwa. Jak przebiegły te konsultacje?
Arkadiusz Mularczyk: - Pan prezydent poinformował nas, że 25 września ogłosi swój projekt. Powiedział, że wiele rozwiązań, które były w pierwotnym, zawetowanym projekcie, będzie powtórzonych. Ale będą też pewne nowe rozwiązania. Prezydent Andrzej Duda potwierdził, że widzi potrzebę reformy sądownictwa, jednocześnie zależy mu jednak na tym, by reforma miała jak najszersze poparcie społeczne. Stąd konsultacje z wieloma środowiskami. Takie były deklaracje pana prezydenta.
- Po tym, jak Andrzej Duda zawetował ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym, nie kryliście państwo zawodu. Ze strony części polityków PiS i prawicowych publicystów padło wiele gorzkich słów wobec głowy państwa. Pojawiły się też pogłoski o tworzeniu "partii prezydenckiej", konkurencyjnej wobec PiS. Czy po spotkaniu z prezydentem napięcie na linii Pałac - Nowogrodzka zostało rozładowane, czy też przeciwnie, rozłam w obozie dobrej zmiany jest realny?
- W mojej ocenie mówienie o jakimś podziale, rozłamie czy konflikcie jest absurdalne. Pan prezydent odbył z nami normalną męską rozmowę, poinformował o swoich konkretnych zastrzeżeniach do przygotowanych ustaw. Skrytykował też fakt, że podczas prac nad poprzednią wersją ustaw miał zbyt małą wiedzę na ich temat i nie był o projekcie informowany. W żaden sposób nie odbieram tego w ten sposób, by prezydent prowadził własną politykę zmierzającą do stworzenia własnej partii politycznej. To była dobra partnerska rozmowa,wspólnota celów jest wyraźna, na ten moment jest nią przygotowanie dobrej reformy wymiaru sprawiedliwości.
- Rozmawialiście o reformie - czego możemy spodziewać się 25 września?
- Nie mogę zdradzać szczegółów projektu, bo to reforma prezydenta. To Andrzej Duda zdradzi podstawowe założenia.
- Dobrze, ale zanim zaczniecie w Sejmie pracę nad projektami prezydenta, będziecie głosować weta prezydenta. Czy PiS będzie za ich odrzuceniem, czy też - skoro są już projekty prezydenckich ustaw - wstrzyma się od głosu bądź weta te poprze?
- Nie wiem. Ale były rozmowy prezydenta z klubami, wcześniej z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Myślę, że podstawowe cele nasze i prezydenta są wspólne.
Reforma sądownictwa PiS w rękach prezydenta