"Super Express": - Jak się pan czuje jako skrzydłowy, czyli nierozsądny?
Andrzej Halicki: - Ja się podpisuję pod tym, co powiedział Donald Tusk, więc myślę, że słowa szefa partii nie były adresowane do takich osób jak ja.
- Nie pan pierwszy tak myśli. Polecam lekturę wywiadu z Jarosławem Gowinem.
- Platforma bogata jest w różne indywidualności o różnych poglądach. Wartość ich aktywnej obecności w szeregach partii polega m.in. na tym, że mogą współpracować i wypracowywać kompromisy. Zaleta jednak staje się wadą i znikają plusy dla bycia w jednej formacji, gdy poglądy ideologiczne zaczynają się objawiać w bezdyskusyjnej pryncypialności i w końcu stają się dogmatem. Dla takich postaw w Platformie nie powinno być miejsca. Zapewne więc interesuje pana, do kogo swoje słowa skierował Donald Tusk.
- Tak, właśnie o to pana indaguję.
- Do tych członków partii, którzy manifestują postawy skrajnie konserwatywne. Jesteśmy po głębokiej dyskusji na temat związków partnerskich, zrobiliśmy krok wstecz w sprawie ustawy o in vitro, nie wypracowaliśmy kompromisu w kwestiach bioetycznych... Konserwatywni członkowie Platformy ostatnio wprowadzali sporo konsternacji wewnątrz partii, ale też w zewnętrznych ocenach. Choć minister Gowin jest ich liderem i stawia poszczególne kwestie dogmatycznie, to jednak starał się poszukiwać kompromisu. Dlatego personalnie nie o niego tu chodzi, lecz o takie osoby jak poseł Żalek i jego mało mądre wypowiedzi, głoszone w trakcie festiwalu jego obecności w mediach, czy poseł Godson i jego stanowcze deklaracje. Skrajność odwrotna również nie powinna być naszą cechą. Ona się nie ujawniła, bo na szczęście jej nie ma. Ale trzeba zachować czujność.
- Raptem kilka osób, a tu już diagnoza rozprężenia?
- Premier po prostu przypomniał o tym, co nas definiuje. A jest to zdystansowanie od poglądów skrajnych. Słowa premiera pokazują granicę, za którą nie możemy wykraczać - tą granicą jest rozsądek. Szanuję obecność konserwatystów w Platformie. W sprzeczności z ideałami Platformy stoją nie poglądy konserwatywne, lecz każde poglądy skrajne, które są zaprzeczeniem zdrowego rozsądku.
Andrzej Halicki
Przewodniczący regionu mazowieckiego PO