W czasie, gdy w USA prezydent Joe Biden zdecydował, że nie będzie ubiegał się o reelekcję i wycofuje z wyścigu o fotel prezydenta przypominamy nasz najświeższy wywiad z prezydentem Polski. Przypomnijmy, że Andrzej Duda po szczycie NATO udzielił wywiadu "Super Expressowi". W rozmowie nie zabrakło tematu zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Prezydent został poproszony o ocenę kondycji Joe Bidena, który wówczas pomylił się i nazwał Wołodymyra Zełenskiego ...Putinem: - Panie Redaktorze, jesteśmy ludźmi, którzy pełnią bardzo eksponowane stanowiska, ale jednak tylko ludźmi. Każdy z nas, wiadomo, ma gorsze i lepsze dni. Tak po prostu jest - przyznał Duda, ale dodał też, że trudno odpowiedzieć na pytanie, jak potoczy się kampania prezydencka w USA.
Prezydent Andrzej Duda wprost został zapytany o swoją wypowiedź, w której dobrze mówił o obu - wtedy jeszcze - kandydatach na prezydenta Stanów Zjednoczonych, czyli o Joe Bidenie i Donaldzie Trumpie, czy miał taką strategię? - Nie, po prostu patrzę na to z polskiego punktu widzenia, bo jestem Prezydentem RP i uważam, że Polska wszystkim trzem Prezydentom USA, z którymi pracowałem, bardzo dużo zawdzięcza. Zachwalam współpracę z wszystkimi trzema Prezydentami Stanów Zjednoczonych.
Na pytanie, czy "Joe Biden i Donald Trump w równym stopniu gwarantują NATO–wskie zaangażowanie w naszej części Europy?" prezydent Duda odpowiedział stanowczo: - Tak, jestem o tym całkowicie przekonany - oświadczył.