Joanna Schmidt, która zasiada w zarządzie swojej partii, na antenie Polsat News zapytana została o najwybitniejszego polityka ostatnich 26 lat w naszym kraju, do którego chce jej ugrupowanie nawiązywać. Posłanka bez zastanowienia stwierdziła: - Władysław Bartoszewicz. Jak argumentowała, powtarzając zarazem swoją pomyłkę: - Wczoraj mieliśmy rocznicę śmierci tego polityka. Na pewno w wielu wartościach i wielu aspektach nawiązujemy do polityki uprawianej właśnie przez prof. Bartoszewicza.
Posłanka tak tłumaczyła swoje wystąpienie:
@Schmidt_PL Trochę to dziwne: uznawać kogoś za najwybitniejszego polityka i nie mieć utrwalonego jego nazwiska.
— Grażyna Szczęsna (@GrazynaSzczesna) 25 kwietnia 2016
Hm.
Jeden z internautów wytropił Władysława Bartoszewicza, który poszukiwany jest listem gończym. Inny nawiązał do podobnego przejęzyczenia Renaty Beger:
@picioslaw @Schmidt_PL myślę, że to znajomy Anana Kofana.
— Marek Zelek (@Marek_Zelek) 27 kwietnia 2016
Zwrócono również uwagę:
Posłanka Schmidt była jeszcze niedawno kanclerzem czołowej poznańskiej prywatnej szkoły "wyższej" - i to humanist.! https://t.co/YXHeEnfdHT
— Stanisław Żerko (@StZerko) 27 kwietnia 2016
Zobacz także: Kalisz kłamał,że Kwaśniewski nie pije