CBA prowadzi sprawę pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Jak zdradził portalowi Onet.pl Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymani zostali burmistrz Pułtuska (wygrał wybory z list PSL), jego zastępca, dwie urzędniczki, prezes i księgowa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w tym mieście oraz dwóch przedsiębiorców. Mieli dopuścić się nieprawidłowości przy przetargach w poprzednim i obecnym miejscu pracy włodarzy Pułtuska.
Jak wyjaśniał przedstawiciel CBA: - Chodzi m.in. o okres, w którym część z tych osób pracowało w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Golądkowie. Obecny burmistrz Pułtuska był wówczas jego dyrektorem. Doszło wtedy do nieprawidłowości przy zamówieniach na prace remontowe w tej placówce, o wartości miliona złotych, a konkretnie o tzw. ustawianie przetargów.
Do kolejnych nieprawidłowości miało dojść, kiedy ówczesny dyrektor wspomnianej szkoły, Krzysztof N., był już burmistrzem Pułtuska. Kaczorek tłumaczył: – Chodzi o budowę żłobka miejskiego. W tym przypadku również mieliśmy do czynienia z ustawianiem przetargów. Tym razem chodzi o kwotę blisko trzech mln zł. Nieprawidłowości dotyczą także wadliwie wykonanych prac, a poza tym części zleconych robót w ogóle nie realizowano.
Agenci CBA weszli do mieszkań wspomnianych wyżej osób dziś rano. Zostały one zatrzymane. Trwają przeszukania ich biur i miejsc zamieszkania. Zabezpieczane są dokumenty i inne przedmioty związane ze sprawą.
Agenci z Del. #CBA w Warszawie zatrzymali burmistrza i wiceburmistrza Pułtuska, dwóch urzędników, prezesa i księgową PUK w Pułtusku oraz dwóch przedsiębiorców. Sprawa dot. nieprawidłowości przy przetargach na 4 mln zł na prace budowlane w szkole i przy budowie miejskiego żłobka pic.twitter.com/kRVg6poux2
— CBA (@CBAgovPL) 30 stycznia 2018
Zobacz także: Nietypowe szkolenie posłów PO. Uczyli się, co robić... gdy przyjdzie do nich CBA