Michał Szczerba w RMF FM poinformował, że komisja śledcza ds. afery wizowej zacznie pracę 6 lutego, a na liście osób do przesłuchania jest m.in. były szef służb specjalnych, który w ubiegłym tygodniu został ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dotychczas wydawało się, że będzie on wezwany do komisji śledczej badającej sprawę złego wykorzystywania systemu Pegasus, ale jak widać, nie tylko. - Mariusz Kamiński nadzorował służby, a te służby jak głupiec przyglądały się temu, że ten proceder korupcyjny się rozwijał. To trwało od wiosny 2021 r., przez cały 2022 r. i 2023 r. Tylko stawki się zmieniały. Najpierw było 15 tys. zł za wizę, później było 50 tys. zł za wizę. Brali (te pieniądze - przyp. red.) ludzie, którzy byli w najbliższym otoczeniu kierownictwa PiS-u i kierownictwa MSZ-u - argumentował Szczerba. - My dostaniemy dostęp do akt prokuratorskich. To będzie 120 tomów - dodał.
Zobacz: Ważne wyznanie walczącego z rakiem Ziobry. Ujawnił to swojemu posłowi
Poseł mówił też o zmianach w Spółkach Skarbu Państwa. - Po 8 latach niegospodarności, wyprzedaży majątku narodowego, czego przykładem jest Lotos i Rafineria Gdańska, trzeba zrobić pierwsze, wiosenne porządki w spółkach Skarbu Państwa - przekonywał. - Docelowym zadaniem jest to, co obiecywaliśmy w czasie kampanii wyborczej, czyli przeprowadzenie konkursów na prezesów. Tak się dzieje chociażby w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czy też w CPK. Tam są czasowo oddelegowani członkowie rady nadzorczej do kierowania spółką. Natomiast w perspektywie najbliższych miesięcy będą w tych instytucjach przeprowadzane konkursy - dodawał polityk.
Przeczytaj: Kamiński pojechał do siedziby PiS starym rzęchem. Po drodze zrobił coś niezdrowego
- Jeżeli słyszę, że Daniel Obajtek ma być kandydatem do parlamentu Europejskiego to myślę, że on na pewno nie chce być europarlamentarzystą, on chce mieć immunitet. To jeden z przykładów polityków, prezesów, którzy swoją odpowiedzialność będą próbowali schować - mówił Szczerba.