Znów atmosfera w Trybunale Konstytucyjnym stała się napięta. Z informacji podanych przez Newsweek czterech członków Trybunału konstytucyjnego twierdzi, że Zgromadzenie w związku z wygaszeniem mandatu Andrzeja Wróbla, zwołano niezgodnie z obowiązujących przepisami. Ich zdaniem prezes Julia Przyłębska nie powiadomiła o posiedzeniu sędziów przebywających na urlopie. Oprócz tego Zgromadzenie zebrało się zbyt szybko, bez wymaganego 7-dniowego wyprzedzenia. Wśród członków będących przeciwko działaniom prezes TK jest sędzia Piotr Pszczółkowski, który był wybrany przez PiS, a wcześniej reprezentował Jarosława Kaczyńskiego w śledztwie smoleńskim.
Andrzej Wróbel zrzekł się mandatu sędziego TK i przeszedł do Sądu Najwyższego. W całej procedurze wymagane jest jednak wygaszenie tego mandatu przez Zgromadzenie Ogólne Trybunału.
Zobacz: Gen. Skrzypczak STRACIŁ stanowisko. To przez Misiewicza?