Afera mailowa. W tle angażowanie wojska i zabranie szczepionek

Z początkiem czerwca wybuchła afera na całą Polskę. Do sieci trafić miała prywatna korespondencja Michała Dworczyka. Kilka dni później szef KPRM poinformował o zaangażowaniu specjalnych służb w związku z atakiem hakerskim. 

Jak można wyczytać z rzekomej korespondencji, mail z 20 marca przedstawiał analizę preparatów firmy AstraZeneca, które nie zostały wykorzystane. Wiadomość ta miała pochodzić od Michała Kuczmierowskiego, szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych do Michała Dworczyka.

Miała być rozpatrywana nawet ewentualność zaangażowania wojska do akcji, aby odebrać szczepionki i umożliwić w sytuacji wyjątkowej zaszczepienie się przez osoby młodsze.

W tamtym czasie największym priorytetem było szczepienie seniorów. „Chomikowane” ilość preparatów AstraZeneca miała wynosić ok. 315 tys.

Warto zaznaczyć, że informacje te mogą być nieprawdziwe. Już wcześniej przedstawiciele rządu twierdzili, że część wiadomości jest fałszywa.

Rzekoma treść wiadomości email od szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, Michała Kuczmierowskiego.

Przesyłam analizę szczepionek astry, które leżą odłogiem w punktach szczepień.

Wnioski:

Z 953 tys. Astry dostarczonej do punktów zaszczepiono 637 tys. osób - czyli ok. 315 k jest dotychczas niewykorzystana.66 największych "chomików" trzyma powyżej tysiąca czyli ok. 180 tys. szczepionek100 największych to ok. 210 tys., a 200 największych to ok. 260 tys.Propozycje:

Postraszyć zabraniem szczepionek od największych 100 jeśli nie wykorzystają wszystkich w ciągu tygodnia - zabrane można przekazać wojskuDo wszystkich wysłać komunikacje lub zadzwonić lub zrobić komunikacje przez wojewodów że mają wykorzystywać w perspektywie tygodnia - jak nie to zabieramyDo "chomików można pilnie skierować służby, wojsko itp.Chomikom można pozwolić "w drodze wyjątku" na szczepienie innych chętnych poza priorytetamiMożna otworzyć sloty na młodsze grupy - ale nie wszędzie będzie równomierny rozkład "chomikowanych" szczepionek

2 zdjęcia