Kandydat PiS uważa, że wysyłanie dzieci do szkoły jest źródłem upadku rodziny i cywilizacji. Tak - panu kandydatowi nie podobają się państwowe, bezpłatne szkoły. Ale nie tylko one. Podejrzane są nawet szkoły katolickie. Dlaczego? Bo ograniczają pełnię władzy ojca nad dzieckiem. Przeszkadza mu też, że w szkołach uczą się obok siebie dziewczynki i chłopcy. Zdaniem pana kandydata dziewczynki robią się przez to niemiłe, a chłopcy wychodzą ze szkoły "zniewieściali".
Włosy stają dęba na głowie, kiedy wczytać się, co pan Piskorski ma do powiedzenia o biciu dzieci. Zdaniem przyszłego sędziego TK "przemoc w rodzinie jest pojęciem fałszywym", a prawo zmierzające do ograniczenia przemocy to "zamach na ojcostwo". Kandydat PiS do sądu konstytucyjnego uważa, że "przemoc w rodzinie nie jest problemem, o ile jest to rodzina biologiczna".
Otóż, panie kandydacie - myli się pan. Pobicia i morderstwa w domowym zaciszu to realny, potężny problem. Biją pijacy z marginesu i biją zamożni panowie w garniturach, prowadzący rodzinę co niedziela na mszę. W zeszłym roku policja odnotowała 90 tysięcy ofiar przemocy domowej. A to tylko zarejestrowane przypadki! Pisząc, że "przemoc w rodzinie nie jest problemem", staje pan po stronie oprawców.
Kiedy zdaniem pana Piskorskiego pojawia się problem? Gdy dziecko przyjdzie do szkoły z podbitym okiem? Kiedy zacznie sikać w łóżko ze strachu przed ojcem sadystą? Trafi do szpitala z połamaną czaszką? Czy wzorcem ma być "biologiczna rodzina" byłego radnego PiS, który wyzywał swoją żonę od "pedałów" i groził jej śmiercią? A może kiedy bandzior sięga po nóż albo siekierę, to też jeszcze tylko "tradycyjne ojcostwo"?
Pan Piskorski w Trybunale Konstytucyjnym to zagrożenie dla bezpieczeństwa kobiet i dzieci. Bo co jeśli bandzior, który lał do nieprzytomności dziecko, złoży skargę konstytucyjną na "niesłuszną" karę? Poglądy pana kandydata na władzę ojcowską pozwalają się domyślać, jakie wydałby orzeczenie.
Sprawę bulwersujących poglądów pana Piskorskiego ujawniły kilka dni temu media. Pan kandydat powinien być już byłym kandydatem. Niestety, PiS forsuje go nadal, z uporem godnym lepszej sprawy. Dyspozycyjność znowu okaże się ważniejsza niż przyzwoitość?
Zobacz: Poseł PiS CHAMSKO do dziennikarza: WON!
Przeczytaj też: Nieudolna interwencja policjantów w Kole. Paweł Kukiz oburzony [WIDEO]
Polecamy: Najnowszy SONDAŻ partyjny. Kukiz WYBIERZE premiera