Adam Hofman zaszył się w domu i zachowuje się jak gosposia!

2014-11-13 12:42

Po wybuchu afery madryckiej były rzecznik i poseł PiS Adam Hofman (34 l.) zapadł się pod ziemię. Nie odbiera telefonów, nie odpowiada na pytania, a jego aktywność polityczna spadła do zera. Jak odkryliśmy, skupił się teraz na domowych obowiązkach i uprawianiu sportu.

Godz. 10.00. Centrum Warszawy. Adam Hofman w sportowym stroju wybiega ze swojego domu. Ubrany w czapeczkę i ze spuszczoną głową biegnie w kierunku Łazienek. Tam truchta kilkanaście minut, a po powrocie robi zakupy w sklepie. Maślanka i kawałek kiełbasy musi mu osłodzić smak porażki, jaką zanotował...

Przez ostatni tydzień, były rzecznik PiS z politycznego piedestału spadł w głęboką otchłań. Najpierw okazało się, że wraz z innymi politykami PiS oraz swoimi żonami udał się w mocno rezolutną, służbową podróż do Madrytu. Później wyszło na jaw, że razem z Mariuszem Antonim Kamińskim (36 l.) oraz Adamem Rogackim (38 l.) pobrali kilkanaście tysięcy złotych z sejmowej kasy na rozliczenie kosztów podróży samochodem, choć podróżowali samolotem. W konsekwencji, PiS usunął go ze swoich szeregów, a Hofman ze swoimi kolegami, w najbliższym czasie będzie musiał tłumaczyć się przed prokuraturą. Chcieliśmy go poprosić wczoraj o komentarz do sprawy, ale (mimo włączonego telefonu) nie odbierał, ani nie odpisał na sms. Czy polityk będzie starał się wrócić do PiS? Zapytaliśmy o to rzecznika partii Marcina Mastalerka (30 l.). - Adam Hofman, decyzją komitetu politycznego został usunięty z partii. Może odwołać się od decyzji do sądu partyjnego i złożyć obszerne wyjaśnienia. Na razie tego nie zrobił – mówi nam Mastalerek.

Zobacz też: Adam Hofman w Madrycie FILM + ZDJĘCIA. Tak wyglądała DELEGACJA ZA NASZE pieniądze!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail