Rzecznik PiS musiał zrezygnować na razie z wizerunku sympatycznego gogusia. Częściej niż w eleganckich garniturach i koszulach z wyszytymi na rękawach inicjałami ubiera się teraz w rozciągnięte dresy i sportowe buty. Włosy ma też trochę w nieładzie. Na moment będzie go tez trochę mniej w telewizorach.
Czyżby poseł czymś podpadł prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu (65 l.)? Chodzą też plotki, że ma być odsunięty od prac sztabu wyborczego PiS?
Według naszych informacji posła nie spotkała żadna przykrość ze strony prezesa PiS. A zmiana wizerunku jest spowodowana względami zdrowotnymi. W ubiegłym tygodniu poseł przeszedł bowiem operację rekonstrukcji więzadła lewego kolana. Teraz rehabilituje się.
- Do maja powinienem powstrzymać się od pracy – mówi nam Hofman. Zalecają mu to lekarze, ale on nie do końca ich słucha. Nie rezygnuje więc z udziału w sztabie. Ma kontuzjowana lewą nogę, więc od biedy może prowadzić samochód. A podczas spotkań wszyscy już w PiS wiedzą, że musi być dodatkowe krzesło, na którym poseł kładzie chora nogę.