Adam Bodnar

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SUPER EXPRESS Adam Bodnar

Minister wprost

Adam Bodnar po ułaskawieniu Wąsika i Kamińskiego przez prezydenta: "Dla mnie oni nie są niewinni"

2024-01-23 20:12

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar skomentował wydarzenia wtorku 23 stycznia i ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę dwóch polityków: Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

- Pan prezydent mówił o akcie łaski sprzed ośmiu lat, ale i o dzisiejszej decyzji. Pojechałem do prokuratury krajowej, by sprawdzić, czy faktycznie ten dokument wpłynął i faktycznie około 18:30 wpłynął. To, co jest najważniejsze w tym postanowieniu, to odniesienie do wszystkich wyroków, a po drugie to, że pan prezydent daruje wszystkie kary zasądzone wobec polityków PiS - powiedział goszczący w programie TVP Info minister sprawiedliwości. 

Zapytany o to, czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają mandaty poselskie, odparł, że jego zdaniem nie. Bodnar wyjaśnił, że one zostały skutecznie wygaszone, ale zgodnie z postanowieniem, jeśli politycy chcieliby startować w wyborach, to co do tego przeszkód nie ma. Minister przyznał, że to co mógł zrobić, to zrobił, a teraz czas na kroki podjęte przez sąd, a to co miał wykonać - wykonał. Minister Bodnar przyznał, że być może decyzje jeszcze dziś zostaną podjęte, ale tego z całą pewnością powiedzieć nie może: -  Dopilnowałem, żeby dokumenty zostały przekazane, skontaktowałem się z prokuratorem. Decyzja teraz należy do sądu penitencjarnego, to już jest poza mną - podkreślił. 

CZYTAJ: Prezydent z mocnym apelem do ministra Bodnara! Stawia sprawię Wąsika i Kamińskiego jasno

Bodnar przyznał, że w jego ocenie Kamiński i Wąsik popełnili przestępstwo urzędnicze, dlatego też nie rekomendował ułaskawienia w ich sprawie: - Rekomendowałem, żeby nie stosować ułaskawienia, bo uważam, że to, co zrobili ci panowie, to poważne przestępstwo urzędnicze. Zapoznałem się z wyrokami, uważam, że ta kara jest adekwatna - powiedział gość Marka Czyża. 

Adam Bodnar o "grze politycznej" Andrzeja Dudy

Minister Bodnar przyznał, że gdy prezydent podjął decyzję o procedurze ułaskawieniowej, to podjął decyzję, która i tak należała do niego, ale doszło do pewnej politycznej gry: - 11 stycznia pan prezydent rozpoczął procedurę ułaskawieniową i apelował do mnie, abym udzielił przerwy w udzielaniu kary. To wtedy pojawiłoby się pytanie, czy pan prezydent dokończyłby procedurę ułaskawieniową. Mógłby argumentować, że ona trwa i nie może się skończyć. A tak, pan prezydent podjął decyzję, która cały czas leżała w jego rękach. Ja myślę, że tu jest jakaś gra polityczna ze strony prezydenta - ocenił.

Minister Adam Bodnar surowo podkreślił, że Wąsik i Kamiński nie są niewinni: - Dla mnie oni nie są niewinni, dlatego napisałem negatywne stanowisko, jeżeli chodzi o ułaskawienie. Nie powiedzieli, że zapędzili się w walce z korupcją. Tego nie było, tu jest pójście w zaparte, że żadne czyny bezprawne nie zostały popełnione. Na to muszę zwracać uwagę jako prokurator generalny.

NIŻEJ ZDJĘCIA SPRZED ZAKŁADU KARNEGO, W KTÓRYM PRZEBYWA MACIEJ WĄSIK

Maciej Wąsik ułaskawiony przez prezydenta Dudę. Ludzie czekają pod więzieniem w Przytułach Starych
Sonda
Jak oceniasz postanowienie Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego?