Prof. Chwedoruk o odsunięciu Gronkiewicz-Waltz z funkcji wiceszefowej PO: O kilka lat za późno

"Super Express": - W sobotę rada krajowa PO podjęła decyzję o usunięciu z zarządu partii prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Na ile pomoże to największej partii opozycyjnej?

Rafał Chwedoruk: - Z całą pewnością nie zaszkodzi. Jednak, jak sądzę, sprawa ta wpłynęła na sondaże w ostatnich miesiącach i ci, co mieli odejść od PO, już to zrobili, a ci, co mieli pozostać, pozostali. Odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz należy oceniać jako pewną korektę wizerunkową. Gdyby to odwołanie z zarządu miało miejsce dwa-trzy lata temu, mielibyśmy do czynienia z wielkim wydarzeniem. W pierwszych dniach po wybuchu afery hazardowej zdecydowanie zareagował Donald Tusk. I ta reakcja nie tylko zniwelowała straty wizerunkowe, ale nawet przyniosła zyski w kolejnych wyborach.

- Co sprawiło, że Hanna Gronkiewicz-Waltz tak kurczowo trzymała się stanowiska?

- Generalnie w polityce rozstania zazwyczaj, poza kilkoma pozytywnymi wyjątkami, są długie i bolesne. Tu jest jednak coś, co wykracza poza spekulacje o indywidualnych motywacjach prezydent stolicy.

- Czyli?

- Platforma Obywatelska była od lat podzielona na dwa obozy. Chodzi o spór między Grzegorzem Schetyną a Donaldem Tuskiem. I Hanna Gronkiewicz-Waltz nie należała nigdy do grupy zwolenników Schetyny, zdecydowanie była bliżej Donalda Tuska. Można więc cały ten spór wokół prezydent stolicy, to, że była tak długo w zarządzie partii, odczytywać jako element wewnętrznej rywalizacji. Zauważmy, że kandydatem PO w Warszawie jest polityk kojarzony z Donaldem Tuskiem.

- Rafał Trzaskowski odcina się od reprywatyzacji. Ale krytycy wypominają mu kierowanie kampanią Gronkiewicz-Waltz w 2010 r. i pracę żony w stołecznym ratuszu. Ma szansę na wygraną w stolicy?

- W pierwszej turze może być przewaga kandydata PiS, partia ta może nawet przejąć większość w Radzie Warszawy. Kandydat PO będzie jednak faworytem drugiej tury wyborów prezydenta Warszawy. Jednak gdybym miał wskazać najwygodniejszego przeciwnika z punktu widzenia PiS, to byłby to Rafał Trzaskowski. Właśnie z uwagi na związki z Gronkiewicz-Waltz.

QUIZ: Rocznica stanu wojennego. Co z niego pamiętasz?