To arktyczna wyspa położona na północnym krańcu Norwegii, pokryta lodowcami. Do bieguna północnego jest stamtąd nieco ponad 1000 kilometrów. Na prażące słońce nie ma co liczyć. Średnia lipcowa temperatura nie przekracza nawet 4 stopni, a obecnie jest nieco mniej, bo kilka stopni poniżej zera. Być może pogoda nie rozpieszcza córki Aleksandra Kwaśniewskiego (64 l.), ale kto powiedział, że na Arktyce nie ma co robić? Ola z mężem podziwiają zapierające dech w piersiach widoki, odwiedzają rozsiane po wyspie miasteczka, szaleją na psich zaprzęgach. - Prawie jak Malediwy, tylko odwrotnie - zażartowała Kwaśniewska ze swoich arktycznych wakacji.
Zobacz także: Anna Komorowska: "Dajcie pieniądze pierwszym damom!"