Draginja Nadaždin

i

Autor: archiwum se.pl

Draginja Nadaždin: 8 tys. osób w kolejce na szubienicę

2013-07-08 4:00

Borusewicz jest w UE czy nie? Pochwały Bogdana Borusewicza wobec pakistańskiej "demokracji" ocenia szefowa Amnesty International Polska

"Super Express": - Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podczas spotkania z szefem Senatu Pakistanu pogratulował mu "demokratycznych przemian, które utrwaliły się po ostatnich wyborach w tym kraju". Zestawmy to z informacją, że trzy dni wcześniej w Pakistanie wygasło moratorium na wykonywanie kary śmierci i nowy rząd go nie przedłuży.

Draginja Nadaždin: - Dobrze byłoby dowiedzieć się od pana marszałka o przesłanki, na jakich opierał swoje wnioski.

- Z relacji na stronie Senatu wynika, że na temat wznowienia praktyki wieszania ludzi nie rozmawiano. Na śmierć czeka tam 8 tysięcy więźniów. Mam więc problem - czego pakistańskiemu koledze gratulował marszałek Borusewicz...

- Majowe wybory w Pakistanie to był kamień milowy - pierwszy raz w historii kadencja jednej władzy cywilnej dobiegła tam końca i w wyniku wyborów władzę objęła inna grupa polityczna. Jednak kraj ten wciąż stoi przed wieloma wyzwaniami w obszarze praw człowieka. Amnesty International wysłała list otwarty do wszystkich partii pakistańskich ze spisem spraw koniecznych dla poprawy sytuacji praw człowieka i rozliczenia zbrodni i nadużyć z przeszłości. Wygaśnięcie moratorium na wykonywanie kary śmierci wydłuża listę tych priorytetów o bardzo istotną sprawę. Egzekucja grozi bowiem ponad ośmiu tysiącom skazanych. Marszałek Borusewicz w takiej sytuacji powinien przynajmniej wezwać do przedłużenia moratorium na wykonywanie tej kary.

- Pakistan prowadzi wojnę z terroryzmem. Może te 8 tysięcy to dywizja terrorystów?

- Tak nie jest. Z naszych informacji jednoznacznie wynika, że system sprawiedliwości w Pakistanie, z wszechobecną korupcją i wydobywaniem zeznań za pomocą tortur, nie jest w stanie zapewnić rzetelnego i sprawiedliwego procesu. Wielu skazanych na śmierć nie powinno w ogóle zostać ukaranych! Na śmierć można obecnie zostać skazanym np. za bluźnierstwo przeciwko religii. To ogromne zagrożenie dla ludzi należących do mniejszości religijnych. W Pakistanie skazywane na śmierć są też osoby, które w momencie popełnienia przestępstwa były dziećmi. Również tzw. wojna z terroryzmem jest źródłem poważnych nadużyć. Pod tym pretekstem w ciągu 10 lat zaginęły bez wieści tysiące osób. Pamiętajmy, że niezależnie od tego, kim są ludzie, którzy zostali skazani, nie powinni w żadnym wypadku zostać straceni. Bo kara śmierci jest nieodwracalna, stanowi torturę. Państwo nie powinno zabijać w świetle prawa i tym samym niszczyć rządów prawa.

- Rząd Pakistanu powołuje się na to, że karę śmierci stosuje się również w "największej demokracji na świecie", czyli USA…

- Niestety, USA za sprawą kilku stanów znajdują się w czołówce krajów stosujących egzekucje. Odnotowuje się tam wiele pomyłek, które czasem wychodzą na jaw dopiero, gdy skazany już nie żyje. Natomiast Unia Europejska ma jednoznaczne stanowisko w sprawie kary śmierci - potępia ją. Wytyczne Unii zobowiązują kraje członkowskie do nawoływania krajów trzecich do zniesienia kary śmierci lub przynajmniej moratorium na jej wykonywanie. Polska nie może o tym zapominać. Nie może o tym zapominać pan marszałek Borusewicz.

- Z przemian w Pakistanie cieszy się nie tylko marszałek Senatu, lecz także talibowie. Władze nawołują do rozmów pokojowych z nimi…

- Nie powinno to w żaden sposób zagwarantować bezkarności talibom odpowiedzialnym za poważne naruszenia praw człowieka, w tym zabójstwa i ataki terrorystyczne.