16 milionów na limuzyny dla władzy. Rekordzistą Ministerstwo Infrastruktury. Na 42 samochody wydało 2,4 miliona złotych! [LISTA]

Name: [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ] Marcin Kierwiński uderza w Kaczyńskiego! "Tchórz, nic więcej"
Uploaded: 2022-11-02T12:26:57+00:00
Description: [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ] Marcin Kierwiński uderza w Kaczyńskiego! "Tchórz, nic więcej"

KBAR | DEA

2022-11-04 4:28

Od czasu ostatnich wyborów ministerstwom i Sejmowi przybyły aż 153 nowe auta, które kosztowały 15 mln. 659 tys. zł. Rekordzistą jest Ministerstwo Infrastruktury, które na 42 samochody wydało 2,4 miliona złotych!

Najnowsze z działu

Prawybory w KO

"Super Express" dotarł do instrukcji głosowania w prawyborach KO: "Wyślij SMS z cyfrą 1 jeśli głosujesz na Trzaskowskiego"

"wniosek o ściganie przestępców"

Antoni Macierewicz kontratakuje! Zawiadomienie już w prokuraturze!

Express Biedrzyckiej

Motyka: Jesteśmy i będziemy lojalni wobec Hołowni, to nasz kandydat

Nie uwzględniono zażalenia obrony

Paweł S. z Red is Bad pozostanie w areszcie do 28 stycznia. Sąd nie miał złudzeń

PiS chce jej odwołania

Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności dla minister Leszczyny

Luksusowe samochody dla władzy. Rekordzistą jest Ministerstwo Infrastruktury, kierowane przez Andrzeja Adamczyka

„Super Express” zapytał ministerstwa, Kancelarię Sejmu i Kancelarię Premiera o to, ile nowych aut przybyło im od czasu ostatnich wyborów i jaki był ich koszt. Odpowiedziało nam 11 z 16 ministerstw oraz Kancelaria Sejmu. Najwięcej na samochody wydał resort infrastruktury, który w ciągu trzech lat kupił i wynajął 42 auta, za które łącznie zapłacił 2 401 239 zł. Były to m.in. dwa Peugeoty 508 po 177 858 zł za sztukę, dwie Toyoty Camry, jedna za 152 007 zł, druga za 133 900 zł, dwa Fordy Mondeo po 131 241 zł., a także auto typu pick up marki Isuzu D-max za 125 952 zł. Urzędnicy Andrzeja Adamczyka (63l.) zawarli także 33 umowy na wynajem długoterminowy aut. I to nie byle jakich! Najwięcej, bo aż 14 umów dotyczy wynajęcia aut marki BMW 520i. Tuż za resortem Adamczyka uplasowało się Ministerstwo Klimatu i Środowiska i Kancelaria Sejmu, które na nowe auta wydały po ponad 2,2 mln. złotych.

Na tym tle dość skromnie wyglądają zakupy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które kupiło dwa Ople Corsa i trzy Renault Zoe. Także Ministerstwo Obrony Narodowej nie szalało z samochodami i nabyło jedynie trzy mikrobusy Man TGE po 190 tys. zł. za sztukę. Najchętniej wybieranym (41 razy!) przez ministerstwa autem była Skoda Superb – wedle doniesień medialnych ulubione auto prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (73 l.). Resorty nie stronią też od aut elektrycznych, tu prym wiedzie Nissan Leaf, który kupowano lub wynajmowano 17 razy.