Wyróżniający się kandydaci
Trwają ustalanie listy kandydatów na radnych w powiatach, sejmikach województw, a także na kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Wśród osób, które zgłosiły już chęć wzięcia udziału w kwietniowych wyborach samorządowych, znaleźliśmy kilka nazwisk, znacząco się wyróżniających.
Wybory samorządowe 2024. Czy można głosować za granicą?
Interesującym kandydatem wydaje się Marcin Bąk pseudonim Bzyk – muzyk i wokalista hardcore'owego zespołu Wu-Hae z Krakowa, który postanowił ubiegać się o fotel prezydenta swojego miasta. Wystartuje jako kandydat bezpartyjny, a środki na kampanię ma mocno ograniczone. – Realnie mam niskie szanse, ale zależy nam, by podczas kampanii wyborczej zrodziła się dyskusja o ważnych dla miasta sprawach – powiedział Marcin Bąk, lokalny, nowohucki patriota. Jeśli wsłuchać się w teksty utworów śpiewanych przez kandydata, to czasami wyrażał on w nich swoje poglądy, nie tylko na temat samorządu. – „Jarek z kolegami życie nam zatruwa /Mógłbyś coś z tym zrobić, ale jesteś Duda / Szkoda, że nie jesteś jednak ostry kozak / Bardziej niż suweren obchodzi cię brzoza – to fragment utworu Wu-Hae sprzed kilku lat pt. „Krakowiaczek”.
Teolog - elektryk prezydentem Rzeszowa?
Wśród kandydatów na prezydenta Rzeszowa znajdujemy z kolei niedoszłego senatora z ostatnich wyborów parlamentarnych i byłego działacza Konfederacji (a ściśle jej ultrakatolickiego odłamu Korona Polska). Jacek Ćwięka jest z wykształcenia teologiem, a z zawodu elektrykiem. Zrobiło się o nim głośno w grudniu 2023 r., kiedy na jego koncie w portalu X pojawiły się wpisy o zamachu na Sejm i konieczności „odżydowienia” niższej izby parlamentu. Polityk tłumaczył się później, że autorem wpisów był ktoś, kto włamał mu się na konto.
Kto zostanie prezydentem Wrocławia? Ten sondaż nie pozostawia złudzeń
Kariera samorządowa marzy się też byłym sportowcom. Robert Prygiel (48 l.) w latach 90. święcił triumfy jako klubowy i reprezentacyjny siatkarz. Karierę zakończył w roku 2013, a w międzyczasie był trenerem. Teraz zamierza powalczyć o urząd prezydenta Radomia. O tym, czy kandydować na prezydenta Olsztyna zastanawia się inny były siatkarz Marcin Możdżonek (39 l.). Dziś jest prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej i głośno sprzeciwia się ograniczaniu przywilejów myśliwych.
Żony ministrów PO w samorządach
W wyborach do Rady Warszawy chce startować Agnieszka Gierzyńska-Kierwińska. To żona Marcina Kierwińskiego szefa MSWiA, a także szefa stołecznej PO. Od 2022 r. jest radną dzielnicową. Jej mąż w 2018 r. złożył deklarację, że nie będzie startowała do Rady, żeby nie było zarzutów o wstawianie kogoś na listę. Jak widać zmienił zdanie.
O fotel prezydenta Gliwic powalczy w wyborach żona innego ministra – Borysa Budki, szefa resortu aktywów państwowych. Decyzję o wystawieniu obecnej radnej Gliwic Katarzyny Kuczyńskiej-Budki jako kandydatki na urząd prezydenta podjęła lokalna Platforma.
Sława pomaga wygrać
Dr Mirosław Oczkoś, ekspert od spraw wizerunku politycznego
Sława, jaką ktoś posiada przeważnie bardziej pomaga w karierze politycznej niż na niej ciąży. Mieliśmy wiele takich przykładów, bo można wymienić muzyków Pawła Kukiza czy Piotra Marca „Liroya”, albo nawet Tomasza Lisa – on sam nigdy nie ogłosił, że ma ambicję zostać prezydentem, a w sondażach zajmował wysoką pozycję. A więc popularność najczęściej pomaga. Natomiast popularność jakiegoś showmana nie gwarantuje tego, że będzie on dobrym posłem czy samorządowcem.