Druga tura wyborów w Poznaniu
Dość nieoczekiwanie dojdzie do drugiej tury wyborów na prezydenta Poznania. W pierwszej turze urzędujący włodarz miasta, Jacek Jaśkowiak otrzymał 43,74 proc. głosów. Jego kontrkandydat, poznański lider PiS - Zbigniew Czerwiński zdobył 20,30 proc. To ponad dwa razy mniej. Jednak historia zna nie takie przypadki, że nie obliguje to do pewnego zwycięstwa Jacka Jaśkowiaka w drugiej turze.
Wyborcza walka o głosy kandydata PiS
Do wyborczej walki o głosy Zbigniewa Czerwińskiego włączył się m.in. poznański poseł PiS - Szymon Szynkowski vel Sęk. - Bajkopisarz JJ, który przez ostatnie 9 lat siedział zamknięty w swojej twierdzy w Urzędzie Miasta, jak księżniczka w zamkowej wieży nagle wyszedł do ludzi - napisał polityk na swoim profilu na Facebooku. Na mieście można zobaczyć także plakaty Czerwińskiego, bez jego wizerunku, za to zniechęcające do głosowania na urzędującego prezydenta.
Jacek Jaśkowiak zniechęca do PiS-u
Jacek Jaśkowiak nie jest dłużny, wobec słów rzucanych przez polityków PiS. - Prawdziwa twarz Czerwińskiego to głos Macierewicza, to kłamstwo smoleńskie, to fanatyzm Ordo Iuris. Chowanie własnej twarzy i logo PiS nic nie zmieni - napisał prezydent Poznania pod swoim filmikiem wyborczym.