- Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i areszt Zbigniewa Ziobry w związku ze śledztwem Funduszu Sprawiedliwości.
- Były minister sprawiedliwości może teraz mieć postawionych 26 zarzutów.
- Politycy koalicji rządzącej wyrażają zadowolenie z decyzji Sejmu, natomiast Jarosław Kaczyński krytykuje obecną władzę.
Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej Sejm uchylił mu immunitet w związku z 26 zarzutami prokuratury. Sprawę skomentował prokurator generalny, obecny minister sprawiedliwości, Waldemar Żurek:
- Sejm uchylił immunitet i wyraził zgodę na zatrzymanie oraz aresztowanie posła Zbigniewa Ziobro. Prokuratura może mu teraz postawić 26 zarzutów. Dziękuję prokuratorom za ciężką i skrupulatną pracę - wniosek w tej sprawie liczy ponad 150 stron. Sprawiedliwość jest cierpliwa i nie zna granic państwowych - przekazał minister.
Politycy władzy tryumfują, Kaczyński gorzko ocenia
Pierwsze komentarze opublikowali też inni politycy, w tym Dariusz Joński: - Koniec Ziobry! Sejm zdecydował. Ziobro stracił immunitet. Jest zgoda na zatrzymanie i aresztowanie.
Michał Szczerba dodał: - Otwarto szeroko drzwi na działanie sprawiedliwości. Sejm nie okazał się ani miękiszonem, ani fujarą. Wymiar sprawiedliwości ma pełną możliwość działania. Wreszcie!
Kilka słów napisał też Marcin Kierwiński: - Po decyzji sejmu ws. Immunitetu Ziobry można śmiało stwierdzić, że tryumfuje poczucie zwykłej, ludzkiej przyzwoitości i uczciwości. Reszta w rękach sądu. Budapeszt to nie Rzym, wieczny nie będzie.
Jarosław Kaczyński po głosowaniach ocenił, że można się było spodziewać wyników głosowań. Nie szczędził też gorzkich słów pod adresem obecnej władzy:
Mamy do czynienia z władzą, która nie umie rządzić. Toleruje bezczelne złodziejstwa, ludzi już złapanych na gorącym uczynku uwalnia od odpowiedzialności karnej, natomiast chce zaciekle walczyć z tymi, którzy robią rzeczy, które uderzają w świat przestępczy, bo tutaj nie można w żadnym razie zaprzeczyć temu, że jeżeli chodzi o Zbigniewa Ziobrę, to takich uderzeń wykonał bardzo wiele i poza tym prowadzą pożyteczną działalność społeczną i to normalne - ocenił prezes PiS.