Nie dość, że w polityce Kurski nie odnosi już sukcesów, to jeszcze i życie prywatne mu się posypało. Jak się okazuje małżeństwo Jacka Kurskiego, które wisiało na włosku jest już skończone. Zona polityka, Monika Kurska, złożyła pozew o rozwód do sądu pod koniec maja, a dokładnie 2 dni po eurowyborach!
Teraz Jacek i Monika czekają na rozwód. Jednak nie pod wspólnym dachem. Jak donosi fakt.pl żona Kurskiego, niebawem była żona, wyprowadziła się od polityka z ich gdańskiego domu. Wyprowadzając się od Kurskiego, zona Monika nie zabrała wielu rzeczy. Kilka pudełek i toreb z osobistymi drobiazgami. W wyprowadzce, a zarazem przeprowadzce pomagali jej dwaj synowie, podaje fakt.pl.
Zobacz: Jacek Kurski ROZSTAJE SIĘ z ŻONĄ! To już pewne, będzie rozwód!
A co na całe zamieszanie z rozwodem ma do powiedzenia sam zainteresowany? Jacek Kurski, który jest obecny w Internecie i nie stroni od nowinek zamieścił na swoim Twitterze oświadczenie: „Oświadczenie Moniki i Jacka Kurskich”, w którym wyjaśnia, że z żoną rozstaje się w atmosferze dialogu, a o małżeński majątek, który z pewnością do najmniejszych nie należy, kłócić się nie będą, bo doszli do porozumienia.
Nie tylko odejście od żony, ale i od... polityki!
Oprócz oświadczenia dotyczącego rozwodu, dodał też oświadczenie o... tymczasowym odejściu od polityki: „Podjąłem decyzję o czasowym wycofaniu się z czynnej polityki, a tym samym rezygnacji z wszelkich funkcji w Solidarnej Polsce. Po latach politycznego zgiełku, gonitwy i walki potrzebuję nabrania dystansu. (…) Biorę urlop od polityki również ze względu na moich bliskich, których dobro wymaga ode mnie poświęcenia teraz uwagi wyłącznie im”. Parafrazując przysłowie: „kto nie ma szczęścia w miłości, nie ma go i w... polityce”!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail