Polska mistrzyni olimpijska, Zofia Klepacka, ze sportsmenki stała się wręcz twarzą walki ze środowiskami homofobicznymi. Zaczęło się od jej wpisów na portalach społecznościowych, następnie Klepacka pokłóciła się o te kwestie z Kingą Rusin (WIĘCEJ O SYTUACJI PRZECZYTASZ TUTAJ), a media okrzyknęły ją bohaterką prawicy. Teraz znowu jest o Zofii Klepackiej głośno. Wszystko za sprawą teledysku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Pawłowicz ostro: "OBRZYDLISTWO"! Podpadł jej znany aktor
Medalistka olimpijska wystąpiła bowiem w klipie do utworu „Grzechy sodomskie” autorstwa rapera Karata z Napalm Grupy. Warszawski twórca znany jest, podobnie jak Zofia Klepacka, ze swoich ostrych poglądów. W najnowszym teledysku mówi wprost, że według niego, w Polsce nie ma miejsca dla gejów i lesbijek.
- Jednak to wyjątkowo jest czyn ohydny, jeśli mężczyzna z mężczyzną współżył, jeśli kobieta obok kobiety się budzi co ranek, nie chcemy w Polsce tu tego wcale, dewiacji, sodomii, co tu sieje zamęt – rapuje Karat NM.
Zofia Klepacka występując w tym teledysku nie tylko potwierdza, że nie należy do osób tolerancyjnych, ale też chyba na stałe postanowiła stać się twarzą walki ze środowiskami LGBT.