Posłowie na potęgę jeżdżą taksówkami. Łatwo jest wydawać pieniądze, gdy nie pochodzą z własnego portfela. Nic dziwnego, że najlepsi w tej dziedzinie wydają na ten cel nawet kilkanaście tysięcy złotych. Taka Krystyna Pawłowicz (62 l.) z PiS w ubiegłym roku przejeździła taksówkami niemal 15 tys. zł! - Nie mam własnego samochodu ani prawa jazdy, a mieszkam w warszawskim Ursusie. A często muszę dojechać na Rakowiecką do Krajowej Rady Sądownictwa, w której zasiadam. Sejm pozwolił mi jeździć tam taksówką z pieniędzy Kancelarii Sejmu - przyznaje pani Pawłowicz. - Jeżdżę też na posiedzenia Sejmu. Mam wiele zaproszeń, z których korzystam, ale nie są to kursy prywatne - deklaruje posłanka.
Czytaj również: Zobacz na jakie pierdoły posłowie wydają TWOJĄ KASĘ!
Na taksówki nie żałuje też Adam Hofman (34 l.) z PiS. W ubiegłym roku wydał na przejazdy 13 tys. zł. Kilka tygodni temu jego żona została przyłapana na tym, że zapłaciła za taksówkę voucherem wystawionym na biuro poselskie męża. Hofman zapierał się, że kursy żony pokrywa z własnej kieszeni.
W rozliczeniach biur poselskich za ubiegły rok znaleźliśmy także wydatki na taksówki sięgające ponad 34 tys. zł. Tyle wpisała w rubryce wydatków na taxi Magdalena Gąsior-Marek (31 l.) z PO, Sławomir Kopyciński (39 l.) z Twojego Ruchu zaś - przeszło 31 tys. zł., a Artur Dębski (45 l.) z Twojego Ruchu - ponad 28 tys. Cała trójka twierdzi, że się pomylili...
Rachunki posłów za taksówki
Magdalena Gąsior-Marek (31 l.), PO - 34 180 zł
Sławomir Kopyciński (39 l.), TR - 31 760 zł
Artur Dębski (45 l.), TR - 28 373 zł
Krystyna Pawłowicz (62 l.), PiS - 14 907 zł
Adam Hofman (34 l.), PiS - 13 097 zł
Michał Szczerba (37 l.), PO - 11 838 zł
Jarosław Sellin (51 l.), PiS - 11 156 zł
Przemysław Wipler (36 l.), niez. - 9142 zł
Mariusz Jędrysek (52 l.), PiS - 6446 zł
Maciej Łopiński (71 l.), PiS - 6194 zł
Agnieszka Pomaska (34 l.) PO - 5728 zł
Zbigniew Giżyński (41 l.), PiS - 5538 zł
Dawid Jackiewicz (41 l.), PiS - 3524 zł
Polub se.pl na Facebooku