- Można Black Hawkiem, można inaczej… - napisał prześmiewczo na Twitterze były premier i przy okazji pokazał zdjęcia z nieco mniejszymi od policyjnych śmigłowców maszynami. Na pierwszy rzut poszedł czerwony maluch. Miller zapozował też na kosiarce, przy busie i błyszczącym motocyklu. Cóż za flota – aż chciałoby się rzec! Do wyborów zostało jeszcze kilka dni – kto wie więc, może Leszek Miller zaskoczy nas do tego czasu zdjęciem z jeszcze okazalszym pojazdem. Czekamy!
ZOBACZ TEŻ: Poseł PiS wykorzystał w spocie policyjny śmigłowiec. Oszukał mundurowych?!