Kraków

i

Autor: Łukasz Gągulski/Super Express Kraków

Zniszczył XIV-wieczny zabytek. Wyrok prokuratury szokuje. Tomasz Ż. znowu ponad prawem?

2021-09-25 16:40

Życie kontrowersyjnego podhalańskiego biznesmena Tomasza Ż. nie jest usłane różami. W toku kariery zawodowej mężczyzna wielokrotnie mierzył się z problemami prawnymi. W ostatnim czasie głośno bowiem było o sprawach, które toczyły się w niezależnych śledztwach prowadzonych przez prokuratury m.in. w Zakopanem, Krakowie i Bielsku-Białej. Jaki jest finał tych śledztw? „Super Express” dotarł do informacji, które systematyzują tę kwestię.

Postać Tomasza Ż. została przez nas przywołana przy okazji omawiania sprawy, o której pisaliśmy tydzień temu. Wówczas chodziło o rozbiórkę zakopiańskiego pensjonatu Panorama. Budynek jest zarejestrowany jako zabytek. Według ustaleń „SE” Tomasz Ż. miał zlecić rozbiórkę tego budynku bez uzyskania odpowiednich zgód. W 2020 r. do sądu w Zakopanem trafił akt oskarżenia w tej sprawie. – W tej konkretnej sprawie nie ma jeszcze wyroku – powiedział nam wówczas sędzia Bogdan Kijak. Kolejna rozprawa odbędzie się 9 grudnia br.

Bielsko-Biała i sprawa szpitala Stalownik

W sprawie terenu, na którym znajdują się zabudowania po nieczynnym szpitalu Stalownik, głos zabrała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, Agnieszka Michulec. – Komisariat I Policji w Bielsku-Białej prowadził pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Południe w Bielsku-Białej prowadził dochodzenie w sprawie niedopełnienia przez właściciela obiektu budowlanego, tj. terenu i budynku po byłym szpitalu Stalownik przy ul. Stalowej w Bielsku-Białej, w okresie od września 2017 r. do września 2019 r., obowiązku utrzymania tego obiektu w należytym stanie technicznym, tj. o przestępstwo z art. 91a ustawy Prawo budowlane – powiedziała „SE” rzeczniczka. Co zarzucano Tomaszowi Ż.? – W sprawie tej w dniu 26.02.2020 r. sporządzono akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Ż., zarzucając mu popełnienie  przestępstwa z art. 91a ustawy Prawo budowlane w okresie od września 2017 r. do 15 września 2019 r. – stwierdziła Michulec. Czy Ż. został w tej sprawie skazany i czy zapadł jakiś wyrok? – W dniu 3 września 2020 r. w sprawie tej zapadł wyrok wydany przez Sąd Rejonowy Wydział IX Karny w Bielsku-Białej, w którym sąd uznał oskarżonego za winnego czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia i za to wymierzył mu karę grzywny – kontynuowała rzeczniczka. Ile wyniosła grzywna nałożona na Ż.? Mężczyzna zgodnie z wyrokiem miał zapłacić 7,5 tys. zł. Michulec powiedziała nam również, że przyczyną do złożenia aktu oskarżenia w tej konkretnej sprawie była duża ilość wypadków, w tym śmiertelne. Jednak Tomasz Ż. nigdy nie został oskarżony o przyczynienie się do czyjejś śmierci. Nigdy także nie doszło do zarzutów dotyczących wypadku śmiertelnego. Chodziło jedynie o prawo budowlane, którego mężczyzna miał nie przestrzegać. Co ciekawe, w 2014 r. Tomasz Ż. w sprawie Stalownika został uniewinniony. Wówczas chodziło o niedopełnienie obowiązków związanych z utrzymaniem i zabezpieczeniem terenu. Kolejny proces ws. Stalownika w 2010 r. zakończył się dla Ż. skazaniem na grzywnę. Można zatem śmiało stwierdzić, że Ż. wielokrotnie stawał przed wymiarem sprawiedliwości i dotychczas najsurowszą karą była grzywna w wysokości…7,5 tys. zł.

Kraków i XIV-wieczna kamienica

Tomasz Ż. wydaje się nie być koneserem zabytków. Bowiem w grodzie Kraka, według oskarżeń miejscowej prokuratury, dopuścił się przebudowy (bez odpowiednich zgód) piwnicy w należącej do niego kamienicy przy ul. Szpitalnej. Mężczyzna zniszczył tam XIV-wieczny zabytek. Mimo że wojewódzka konserwator zabytków nałożyła na mężczyznę karę w wysokości 500 tys. zł, Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód zakończyła śledztwo wydaniem 31 maja br. postanowienia o umorzeniu „wobec niewykrycia sprawcy”. Jednak decyzja prokuratury została zaskarżona przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie. – Akta sprawy wraz z zażaleniem zostały przekazane do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w celu jego rozpoznania – powiedział nam rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście Zachód Janusz Hnatko. Zdaniem wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie, Magdaleny Miszczyk, podobne zachowania należy zdecydowanie piętnować. – Zawsze jest sens walczyć z takimi inwestorami, obiekty zabytkowe podlegają ochronie, jest to nasze wspólne dziedzictwo – przekazała nam.

Powstaje zatem pytanie, dlaczego Tomasz Ż. jest tak łagodnie traktowany przez instytucje, które powinny stać na straży prawa? Skierowaliśmy w tej sprawie pytania do Ministerstwa Sprawiedliwości, które podlega Zbigniewowi Ziobrze oraz Prokuratury Krajowej. O postępach będziemy informowali za pośrednictwem serwisu se.pl

Express Biedrzyckiej - Jacek Karnowski: Polski Ład zniszczy samorządy. PiS walczy ze wszystkim, co niezależne
Sonda
Jak podoba Ci się Andrzej Duda w okularach?